Wpis z mikrobloga

Macie coś na na chęci do treningu?
Po ponad 3 latach samotnego trenowania #kalistenika w domu poszedłem w końcu na #silownia, ale jak się niedługo później okazało nie będzie mi dane więcej tam uczęszczać (dziekuje pan rzond), a to była jedyna siłownia w okolicy xd

No problem jest w tym że całkowicie nie mogę się zabrać do treningu co nigdy wcześniej nie było problemem. Siedzę teraz po kilka godzin przed kompem na zdalnych #studbaza więc powinienem mieć mnóstwo niespożytkowanej siły, a dzisiaj przy samej rozgrzewce taki dyskomfort w całym ciele że nawet się zmusić nie mogłem żeby to dokończyć. Raczej nie jest problemem trening w domu, przez większość czasu tak wyglądały moje treningi. Dieta może nie jest jak w szczytowej formie, ale nadal nawyki zostały - śmieci sporadycznie, raczej tutaj jest czysto.

Macie jakieś patenty gdy was coś takiego dopada?

Może pokombinować z jakimiś suplami?
Doświadczenie mam tylko z kreatyną (święte 5g codziennie) + do tego 3 kawy z czego jedna przed treningiem.
Chodzi za mną cytrulina od jakiegoś czasu, są jakieś bardziej odczuwalne efekty czy raczej coś ala kreatyna że po prostu trzeba ale w sumie to nie ma różnicy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie jest to coś bez czego nie mogę żyć ale przez prawie 5 lat treningów to dziwne uczucie gdy nie ma się żadnej ochoty na to.
#mirkokoksy #trening #motywacja
  • 16
@arek0092: identyczna sytuacja, po 2 latach kalisteniki w domu/pod chmurka przeszedłem na siłownię, w czasie 1 lockdownu zero ćwiczeń, totalnie, powrot do silki i przy drugim lockdownie pierwsxy tydzien ogien, drugi juz tyloo 3 treningi, w tym rygodniu jeszcze noe ćwiczyłem, motywacja lezy. W moim przypadku to kwestia cwiczen/brak sprzętu. Bardziej spodobaly mi sie ćwiczenia na silowni, wiec motywacja siada na trenongi w domu
@arek0092: zmień trening. Serio. Też się wypaliłem kilka razy już. Zmieniasz trening na miesiąc, zajezdzasz się jak gówno, pod koniec marzysz żeby wrócić do starych treningów xD
@Miglancu: +1, głupi ten kto bagatelizuje wygodę wyizolowania każdego mięśnia i komfort ćwiczenia z normalnym ciężarem bez ograniczeń do kilku ćwiczeń i ich wariacji xd

@jurigos1234: Mniej więcej wiem co z nią i jak, ale jeszcze sobie doczytam, dzięki!

@Jazon: Ostatnio nawet wrzuciłem sobie nowy trening do aplikacji która kontroluję mi czas na ćwiczenia i czas na przerwy - 1-2 treningi fajnie, po 3 znowu to samo, nawet się
@arek0092: napisalem to jakbym mial autyzm, ale na szybko, bo dungeon mi sie ladowal, a mialem trening robic xd

@Jazon: mi nie pomogło na dluzsza mete, w domu zaczalem z gumami smigac, wczesniej robilem bez i pierwsze 3-4 treningi super, troche inny ruch, dobrze zrobi. Po tygodniu juz meh, ale bym plaska zaatakowal xD
@arek0092: @Miglancu: ewentualnie nowy cel- nauczyć się jakiegoś elementu, którego się nie umie: front lever, planche, stanie na 1 ręce, pull na 1 ręce itp itd. Ja teraz jestem napalony na planche, idzie mi to opornie, ale czuję progres i każdy mały krok w tym kierunku daje mi tak zajebistego kopa, że ja #!$%@? xD wracam z treningu i myślę co jutro będę robił xD przychodzi weekend, gdzie mam 2
@Jazon: Zaraz po tym jak nauczyłem się fronta, po chyba piątym trzygodzinnym treningu w jednym tygodniu (a wtedy każdy tydzień tak wyglądał xd) coś mi się tak w środku popsuło że nawet lekarze nie wiedzieli co i czemu mnie boli (pewnie że Rychu peja ma szansę uczciwie zarobić). Od tamtej pory drążka prawnie nie mogę ruszać, stąd siłownia była idealną opcją, maszyny na których można wyizolować sobie prawie każdą partię świetnie
@arek0092: no ja ćwiczę od poniedziałku do piątku, po 2,5-3h od dosyć dawna xD ale w różne dni mam różne natężenie i intensywność xD #!$%@? planche już mi wyszło kilka razy, ale później regres xD teraz pracuje nad HSem i pressem do niego, czuję jak mi się wzmacnia brzuch i nadgarstki pod planche xD od czasu do czasu wrzucam filmiki z mojego progresu na tagu xD czasami odkrywam, że coś potrafię,
@Jazon: elementy odpadaja, jeszcze na poczatku 186/85 to levery, handstandy i muscle upy wchodzily, aktualnie 111kg na liczniku, nie wiem czy moje stawy nie zostalyby skruszone xd jednak drazek i porecze to nadal core cwiczenia, wiec namiastka Kalisteniki zostala we mnie xd
@Jazon: Siema, odbijajac od tematu - dalej lecisz maxy z ciezarem na drazku, dipy, pompki? Jesli nie, co zajmuje Ci 3 godziny ? Ja bym zdazyl swoja amatorska rutyne yebnac i jeszcze 25 km na rowerku w mniej :))
@azertyazerty: 30min sama rozgrzewka, około 1h główny trening i jeszcze dochodzą na koniec do tego ćwiczenia akcesoryjne (jak robiłem np trening pod planche to robię zanetti, dip +65kg, ohp, ławka), rozciąganie i mobilizacja :D a piątek jest moim treningiem pod ciężar ogólnie, z tym że nie zależy mi na maxach, biorę tyle ile czuję, że zrobię max 3-5repow w 3 seriach xD