Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
No elo. To nie jest bajt( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dobijam do 40stki. 15 lat doświadczenia w #it. Głównie #siecikomputerowe, administracja, projektowanie, wdrożenia. Jestem totalnie wypalony. Mimo dobrych zarobków i pracy na którą nie mam co narzekać. Ot typowa ciepła posadka się zrobiła, bez wyzwań, rutyna, nudy, ogólnie irytuje mnie już to.
Myślałem o zmianie pracy ale nie chce już mieć nic wspólnego z IT. Mam ok milion zł. oszczędności ulokowane głównie w #gielda #gpw. Nie mam żadnych zobowiązań, hipoteka spłacona. Lubie giełdę ale traktuje ją długoterminowo kupuje-sprzedaje w perspektywie kilku lat i mi to odpowiada. Zastanawiałem się nad tradingiem ale podejrzewam, że tak samo szyb ko bym się wypalił. Poza tym nie wyobrażam sobie zawierania transakcji codziennie. To niezgodne z moją naturą. Wolę strategię. Kup, przetrzymaj, sprzedaj.
I teraz pytanie co można by zrobić z takim kapitałem? Myślałem trochę nad rolnictwem. Zapiać się na jakąś podyplomówkę w temacie, poczytać trochę książek, podpytać dużych rolników, kupić ziemię. Sadzić surowce rolne typu pszenica, kukurydza, burak cukrowy i zabezpieczać się kontraktami terminowymi na dany surowiec. Co myślicie? Może jakieś inne ciekawe pomysły?
#inwestycje

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f996c070860c8092cf491c7
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Tęsknie szczerze trochę za pracą fizyczną, 8h przed kompem mnie wykańcza. Do tego sprawia mi przyjemność jeśli fizycznie coś wytworzę,


@AnonimoweMirkoWyznania: a jakis sznyt rzemiosla masz, recznie robione meble, albo jakies odresturowywanie, tapicerka? Albo kupujesz meble w dojczlandzie/italiano odnawiasz je w sposob godny i pchasz dalej.
  • Odpowiedz
AnalnyDewiant: Po pierwsze - wszystko jest lepsze niż GPW, wliczając w to palenie hajsem w piecu czy inną bukmaherkę. W tej drugiej opcji masz jakiekolwiek szanse żeby coś ugrać, przynajmniej będzie ciepło w tyłek przez chwilę :P

Z milionem możesz sporo - na przykład przekuć jakieś stare hobby w dochód, albo zupełnie się przebranżowić w cokolwiek co Cię kręci. Co to może być? Nie wiem, nie znam Cię.

Jedyne co bym teraz zrobił to ulokował ten milionik nie w złotówkach tylko w koszyku walut i to najlepiej w niekoniecznie polskim banku (a jak kruszce to tylko fizyczne bo opcje można o kant d--y potłuc - ale powodzenia w znalezieniu kruszcu na rynku), bo złotówka poleci ostro w dół przez nasz z-----y rząd. W najlepszym wypadku mając 10% recesji wracamy do 2015, ale scenariusz gospodarczego zwinięcia się do czasów okołoakcesyjnych czy nawet lat 90 i transformacji wcale nie jest nierealny.
  • Odpowiedz