Wpis z mikrobloga

@CharlesStoker: jeżeli na codzień nie mówicie o piekle mężczyzn i o tym jak systemowa dyskryminacja dotyka was, a mówicie o tym tylko przy okazji protestów w sprawie głównie kobiecej, to nie walczycie o swoje razem z nami, tylko robicie to po to żeby walkę kobiet i ich problemy umniejszyć.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@noitakto:

cała Polska żyje tematem wolności i praw kobiet, sle znalazła się grupka troli domagających się bezwględnie uwagi.


Może dlatego, że Polska nigdy nie żyła prawami mężczyzn, bo media zawsze je miały w dupie xD
  • Odpowiedz
  • 0
@iEarth Jak już pisałem, zachęcam do weryfikowania danych. Nie upieram się, że jest to dokładnie 8%, bo nie spotkałem się z konkretnymi statystykami a jedynie szacunkami. Niezależnie od wyniku, ten problem występuje i jest warty zwrócenia na niego uwagi.
  • Odpowiedz
@CharlesStoker: Również zachęcam do weryfikowania danych, których używasz jako argument. Narażasz się i swoją sprawę na śmieszność. Jak można brać na poważnie postulaty, skoro od razu da się wychwycić manipulację, co rzuca cień na resztę. W tym tak ważną kwestię jak przyznawanie opieki nad dzieckiem rodzicowi z oparciu o dobro dziecka, a nie utarte przekonania, że dziecko powinno być przy matce.
  • Odpowiedz
@noitakto: chłopie to nie jest 56 czy 83 że facet miał w dupie swoje dziecko i szedł walić wòdę z kolegami zostawiając żonę w domu. . Dzisiaj faceci są świadomi i też chcą decydować o podstawowych sprawach jak np to kiedy ma zostać ojcem. Tak postrzegam partnerstwo, każdy ma takie same prawa i każdy jest równy.
  • Odpowiedz
  • 1
@iEarth Cóż, pozostaje mi uderzyć się w pierś i jednocześnie do autora postulatów o poprawienie nieścisłości. Dla mnie ważniejsze było nagłośnienie samego problemu i wywołanie tematu do tablicy niż przerzucanie się danymi, ale oczywiście na dogłębną analizę treści trzeba być przygotowanym. Ja na takie zainteresowanie, przyznaję się, nie byłem.
  • Odpowiedz
każda antykoncepcja zawsze może zawieść, więc tak, idąc z kimś do łóżka ZAWSZE jest jakaś szansa na ciąże


@nika_blue: Czyli kobieta dostaje furtkę w postaci aborcji na życzenie, a mężczyzna jak zawsze ma prawo do wzięcia odpowiedzialności. Bo tak się traktuje mężczyzn w tym matriarchalnym kraju, twoim celem jest branie obowiązku i dorośnięcie. Co z tego że alimenty mogą komuś zniszczyć bądź znacznie utrudnić szansę na godne życie.

Dziecko nie jest karą za seks, chyba że jesteś
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@bydloszarewegierskie: napisałam przecież, że aborcja prawna może być brana pod uwagę dopiero kiedy byłaby dostępna normalna aborcja na życzenie, aborcja prawna w innym przypadku to całkowite zrzucenie odpowiedzialności wyłącznie na kobiety i resztę społeczeństwa.

Aborcja prawna i normalna niosą całkiem inne konsekwencje dla rodziców i społeczeństwa i nie są to analogicznie sytuacje. Nie możesz patrzeć tylko na sytuację ojca, ale też jakie konsekwencje dla innych jakie niesie taka aborcja prawna. A co jak oboje rodziców popełni aborcję prawną? Kto ma się zająć tym dzieckiem? Wychodzi na to, że inni ludzie? Państwo? Czyli też inni ludzie. Więc to jest właśnie zrzucenie swojej odpowiedzialności na innych.

Dopóki się nie wymyśli jakichś sztucznych macić gdzie będzie można przenieść zarodek i sobie zdecydować czy zajmie się nim facet czy kobieta to niestety rodzenie dzieci spada na kobiety i to kobieta decyduje co się dzieje z jej ciałem. Oczywiście w normalnym związku się takie decyzje podejmuje razem, ale trzeba uważać żeby nie stworzyć jakiejś patologii prawnej, czyli np. wszystkie patusy sobie zrobią aborcję prawną jak się skoczy 500+, albo fanatycy religijnii będą płodzić dzieci na lewo i je "abortować prawnie" bo "można, bo by Bóg inaczej świat stworzył". Albo Orkarki sobie będą robić dzieci Julkom i elo, bo "aborcja prawna" więc nie trzeba tracić hajsu na gumki. Rozumiem, że nie masz nic przeciwko, żeby to wszystko sponsorować z własnych podatków jakby
  • Odpowiedz
  • 2
@noitakto Uuu, jak można dyskutować z debilem, który robi tyle błędów? Początki zdań małą literą, brak kropek i przecinków, brak polskich znaków... Nieważne co ma do przekazania, bo debil, no debil.

  • Odpowiedz