Wpis z mikrobloga

  • 6724
Wróciłem po dobie. Dzień na karetce noc w dyspozytorni. Nawet nie wiem co Wam napisać. Ludzie godzinami czekają na karetki (w całej Polsce), bo te są w kolejkach pod Sorami, które nie są przygotowane na napływ tak dużej ilości pacjentów z objawami covida. Ilość wezwań jest nieprawdopodobna. Do duszności u osób z covidem, do pacjentów z pełnymi objawami i dusznością, do osób w kwarantannie. Po każdym takim wyjeździe karetka jest wyłączona na 2-3h.
Aaa a dziś po raz pierwszy szpital w Krakowie nie przyjął pacjenta po reanimacji, na respiratorze. Zespół długo stał pod SORem zanim znaleźliśmy dla niego wolne miejsce w innym szpitalu.
To tak na szybko bo padam na ryj.
#999 #ratownikmedyczny #wejsciesilowe
  • 171
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Korba112: jakbysmy mieli tyle karetek co wozow policyjnych ktore pilnuja Nowogrodzka i Zoliborz to karetki by czekaly na wezwania. Niestety w naszym kraju sluzbe zdrowia wepchnac w prywatne rece (ale daje brac skladki) a pompowac pieniadze w policje. Od razu zastrzegam ze nie mam na mysli w ogole nie finansowanie policji ale zrobmy jakis sprawiedliwy podzial. Ostatnio widzialem zdjecie karetki poloneza na czarnych blachach stal w kolejce do Okregowej Stacji
  • Odpowiedz
@Qba1996: no ciekawe kogo postawić przed trybunałem stanu.
Głupie Julki, które żyły bez wiedzy że konstytucja chroni życie od poczęcia, czy TK który im o tym powiedział?
A może samą Konstytucję?

Nie no żart, oczywiście że kościół i Kaczyńskiego( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@RandomowyMirek: Dlatego u nas w miescie już się nawet nie wysyła karetek, pacjent jest zmartwieniem lekarza rodzinnego dopóki ten mu nie znajdzie miejsca w jakimś szpitalu ¯_(ツ)_/¯ wtedy można dzwonić po transport medyczny. Tutaj nawet na położniczym jest COVID, nie zamkną przecież oddziału bo dzieci gdzieś muszą się rodzic. Natomiast ci z personelu którzy są zdrowi nie opuszczają oddziału bo nie ma komu pracować.
  • Odpowiedz