@RetrudedMaxilla: eh, tylko krzywdzisz kobietę. Albo się na niej skup i nie myśl o innej, albo wyd00piaj z tego związku. I przede wszystkim: wyd00piaj z tagu!
@sqlserver: minęło ponad 5 lat od kiedy oneitis mnie olała. Wtedy bylem w dużym dołku, ale bylem juz tez po kuracji redpillowej wiec wiedzialem ze predzej czy później zwiąże sie z kims podobnym do niej jeśli chodzi o wygląd to tez samoboja nie rozwazalem. Ona byla i dalej jest modelka ktora jezdzi po świecie i pracuje dla największych marek. Moja obecna nie jest tak doskonala ale rowniez miala tam jakies
@JamnikWallenrod: nikogo nie krzywdze, dalem jej tyle ile zaden by jej nie dal. Kochamy sie wzajemnie, co nie zmienia faktu ze flashbacki jak mialem tak dalej mam
@sqlserver: roznie z tym bywa. Z tamta lepiej mi sie gadalo o głupotach i miala bardziej mój humor i podejście do życia. Ale byla większą księżniczka i byla bardziej niestabilna niz obecna
@RetrudedMaxilla: a skąd ty możesz wiedzieć, ile inny by jej dał? Czyli ty to bez wątpienia najlepsze, co ją w życiu mogło spotkać? Czcze życzenia. Tak sobie powolutku z nią życie układasz, a jak tamta się zwolni, to ją zostawisz i jakoś to będzie, c'nie? Nie chce mi się już tu udzielać, ale ani nie szanuję, ani nie pozdrawiam, tfu na ciebie
Samobója raczej nie strzelaj, skoro poznales tamta to uda ci sie poznac podobna (oby)
@RetrudedMaxilla: no właśnie mało prawdopodobne, bo tamtej szukałem prawie 20 lat, (mam 38) i to była jedyna kobieta z wielu w której się zakochałem. Dodatkowo mam trochę oszczędności no i przydałoby się je komuś przekazać a nie że darmo na koncie leżą, stąd jedyne logiczne wyjście to napisać testament, przekazać wszystko byłej i samobój.
@sqlserver: w takiej sytuacji nie widze nic innego do roboty niz zycie filozofia mgtow i przeznaczanie oszczednosci na wlasne zachcianki. Żaden samobój.
@sqlserver: to masz grubiej niz ja. Nie znam historii i nie wiem czemu cie rzucila ale tym zachowaniem nie odwrócisz sytuacji. Ona to widzi swoim femoidalnym mózgiem, mysli sobie rozne niestworzone rzeczy, moze nawet to ze zachowujesz sie jak creep. Lepiej bedzie jak utniesz z nia kontakt. Wrocisz do hobby, zrobisz reset w życiu. Przejebiesz czesx kasy na to żeby czuć sie dobrze. Kluczem tu bedzie to zeby podbijać twoje
@RetrudedMaxilla: a jeśli chodzi o charakter?
" jest modelka ktora jezdzi po świecie i
@RetrudedMaxilla: no właśnie mało prawdopodobne, bo tamtej szukałem prawie 20 lat, (mam 38) i to była jedyna kobieta z wielu w której się zakochałem.
Dodatkowo mam trochę oszczędności no i przydałoby się je komuś przekazać a nie że darmo na koncie leżą, stąd jedyne logiczne wyjście to napisać testament, przekazać wszystko byłej i samobój.