Wpis z mikrobloga

Wam to się wszystko da wmówić. Wiem, że jestem zielonką i to jeszcze Dianka wydała oświadczenie dzień po moim założeniu konta. No słaby zbieg okoliczności.
Ale do #!$%@?, jesteście w tym bezbekowym, pseudointeligencie, idolu julek z twittera zakochani, że wierzycie w każde jego pierdnięcie. A oto jak było.

- Dianka owszem brała benzo i opio, nie w ciągu
- Związek był toksyczny ale z powodu jego nieumiejętności radzenia sobie w nim
- Wiem, jaką spora część wykopków ma wizję relacji ale NIKT #!$%@? nie ma prawa zabraniać swojej dziewczynie spotykania ze znajomymi
- To była pierwsza poważniejsza relacja Kuby, on po prostu nie potrafi się w takich odnajdywać, jest typem zabraniającym a miłość to ofiarowanie drugiej połówce wolności, nie zazdrość o byle gówno jak zdjęcie na jej peju z.przyjacielem
- Nigdy go nie zdradziła - to wasz wymysł, na szczęście Gargamel to przyznał

Mógłbym tak wymieniać i wymieniać tylko po co, skoro Julka jedna z drugim wpierw "a skąd wiesz, że screeny nie są przerobione?" A gdy ich idol teraz potwierdził, to szybko wymyślacie nową teorię.

Dalej sobie kochajcie tego typa, co boi się do fryzjera chodzić. Dianka napisała w komentarzach na fb, że już się do tego nid odniesie. Więc i ja przestanę drążyć.

Jasne ona nie jest bez winy. Jej wina to to, że się z nim związała.

#gargamel #dianka #zwiazki
  • 11
- Dianka owszem brała benzo i opio, nie w ciągu

- Związek był toksyczny ale z powodu jego nieumiejętności radzenia sobie w nim


@sweet_sociopath: #!$%@? człowieku to się wyklucza
Związek z osobą jadącą na dragach jest toksyczny

Jej wina to to, że się z nim związała.

chyba raczej że zaufała Adrianowi S wiedząc jaką ma przeszłość i nie widząc zagrożenia w tym, że on wpieprzy wszystko do internetu i nakręci inbę