Wpis z mikrobloga

No i znajomi żony obrażeni na mnie po wczorajszej imprezie, na szczęście mój #rozowypasek nie krytykował mnie za to co powiedziałem i zgadza się ze mną... Tylko mogłem zrobić to subtelniejszy sposób. Od początku, para znajomych wpadła do nas wczoraj na kawkę i z gadki wyszło od razu że chcieli darmowe porady prawne, bo znajomego młodszy brat, adept szkoły szybkich i wściekłych w swoim nowym 4 letnim #bmw spowodował wypadek przy (176km/h) i zabił kobietę - żonę, matkę, babcię. Rodzina sprawcy próbowała nie wiem jak to nazwać "przekupić" poszkodowaną rodzinę, aby młody dostał jak najmniejszą karę w zawieszeniu, jednak ta druga rodzina chce jak najsurowszej kary więzienia dla sprawcy, żadna kasa ich nie obchodzi. Znajomi lament, że młody #!$%@? sobie całe życie (za dwa lata miał brać ślub) i nie rozumieją dlaczego tamci nie chcą iść na ugodę i kasę... No to odpowiedziałem:


#gorzkiezale #patologiazewsi
  • 135
@stachu125: Powiedziałem jeszcze kilka słów, ogólnie to rozpędziłem się. W takich chwilach myślę, co było jak to ktoś z mojej rodziny wracał sobie przepisowo, a młodyhajto przeliczył się, że jednak na 5 nie da rady wyprzedzić kolumny samochodów. Ogólnie to też nonsens, że sprawca może legalnie "dogadać" się z rodziną ofiary i zmniejszyć wyrok do zawieszenia.