Wpis z mikrobloga

Jak ja nie mialem smaku i wechu przez dwa tyg to codziennie wachalem sliwowice 70 % i kompletnie nie robilo to wrazenia na mnie. Wodki nie pijam ale jak palilem blanta to przez cale dwa tygodnie mial on taki charakterystyczny smak ktorego wczesniej nigdy nie doswiadczylem
@droid43210: Ogólnie, mega pomaga picie whiskey, burbona, koniaku w wersji bez lodu. Jak człowiek potrafi pić 60% Wild Turkey Rare Breed, to wódkę się pije jak zwykłą niesmaczną ciecz i zagryzienie/popicie nie jest już desperackim aktem i może być wykonywane powoli i z godnością :P
Jak miałem 2 lata temu chore zatoki to straciłem kompletnie węch i smak. I zrobiłem ten test - rzeczywiście mogłem pić jak wodę, tylko po chwili lekko szczypało w gardło.