Wpis z mikrobloga

@Oak_: no to wiem, nie mówię że w ZSRR była ekonomia rynkowa. Ale kapitalizm to nie jest = rynkowa gospodarka. Model produkcji,a dystrybucji, to dwie różne rzeczy. A to że w 99% kapitalizm i gospodarka rynkowa idą w parze to inna sprawa.

@szpongiel: Powinienem zacząć numerować ilość razy kiedy ktoś wysłał ten obrazek.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Gaku745: możesz numerować. Będzie się pojawiał tak długo jak będzie trafną ilustracją do twoich wpisów ¯_(ツ)_/¯

To proste: w komunzmie nie ma rządu, dyktatora, partii, ani burżuja wyzyskiwacza.

Co poza myśleniem życzeniowym miałoby sprawić aby nikogo takiego nie było?
Podobnie jak idealnie wolny rynek, tym bardziej komunizm, nie mają szans zaistnieć w rzeczywistości o ile nie zaczipujesz wszystkich przy urodzeniu robiąc z ludzi drony na wzór mrowiska. Nie ma grabi,
  • Odpowiedz
możesz numerować. Będzie się pojawiał tak długo jak będzie trafną ilustracją do twoich wpisów


@szpongiel: No ale jaki ma sens tego wysyłanie? Jeśli wyraźnie piszę że nie jestem Maoistą, Stalinistą albo Czerwonym Khmerem, to po cholerę to wysyłasz? Bo chcesz się poczuć mądry? Śmieszny? Nie rozumiem czego ty chcesz? I tak nie jestem komunistą tak jak mówiłem, tylko syndykalistą. To mnie to nawet nie rusza. Poza tym że ludzie nieironicznie myślą
  • Odpowiedz
@Gaku745 wyjaśnij mi, co stoi na przeszkodzie, żeby robotnicy kupowali sobie udziały w firmach? Bo co ja widzę, to chcesz im je po prostu dać, co uważam za nie fair. Sam odmawiałem sobie wielu rzeczy, aby oszczędności reinwestować. Co więcej, kto miałby decydować kto ile udziałów dostaje, jeżeli nie ma żadnego kierownictwa? Nie chcę pracować ciężej a dostawać tyle samo co ten, co ma lżejszą pracę. A co jeżeli nie chcę
  • Odpowiedz
@Gaku745 czyli teraz chcesz mi zabrać wybór. Bo teraz mogę sobie kupić udziały i funkcjonować w takim modelu jak opisałeś. Mogę też być samozatrudniony. Ale jak chcę po prostu dla kogoś pracować, to już c--j mi do mordy?

Ty z kolei w obecnym systemie możesz sobie stworzyć taką firmę, w której będziesz się dzielił udziałami według uznania. Czemu tego nie robisz?
  • Odpowiedz
Ale jak chcę po prostu dla kogoś pracować, to już c--j mi do mordy?


@Silvervend: Chłopie jak chcesz być niewolnikiem to cię naprawdę nikt do tego nie zmusi do tego żebyś nie odsprzedawał swojej wolności. Moim zdaniem robisz sobie szkodę, ale nie wydaje mi się żeby syndykalizm kategorycznie bronił takiej formy masochizmu. Nawet jeśli takich ludzi jak ty będzie trochę, to nie szkodzi. Będziesz miał wolność wyboru. Będziesz tyrał u
  • Odpowiedz
@Gaku745 no to czekaj. Zaczynam pracę, dostaję udziały, sprzedaję je i odchodzę z pracy. Czysty profit. Tylko kto miałby je kupić, jeżeli nie można by było być właścicielem czego częścią się nie jest? Bo wtedy wracamy do inwestorów i kadry zarządzającej.
  • Odpowiedz
Zaczynam pracę, dostaję udziały, sprzedaję je i odchodzę z pracy.


@Silvervend: Ale to nie tak działa. Nie możesz sprzedać udziałów bo one są wspólne między pracownikami którzy z nich korzystają. Jak przestajesz pracować to przestają być twoje. Inaczej masz po prostu dalej jakąś dziwną kapitalistyczną patologię z rozdzielaniem i rozdawaniem własności prywatnej.

Póki pracujesz masz współudział w zarządzaniu i zarobku. Przestajesz pracować, to już nie masz bo przestałeś cokolwiek wnosić
  • Odpowiedz
Poza tym że ludzie nieironicznie myślą że ZSRR to był wzorowy komunizm xD I jak się im próbuje wytłumaczyć o czym pisali myśliciele komunistyczni z XIX wieku, to reagują ci tym obrazkiem i to jest tyle, zero polemiki z ich strony xD


@Gaku745: Jest to co pisali myśliciele i to co się dzieje gdy się te myśli próbuje implementować w praktyce.
O tym dokładnie jest ten obrazek i dlatego się u Ciebie często
  • Odpowiedz
@Gaku745 no ale co jak firma przyniesie straty? Wtedy mam wyskakiwać z hajsu? Każdy pracownik ma równy udział? Niezależnie ile tam pracuje? Niezależnie od doświadczenia? Co jeżeli dzień po zatrudnieniu wszyscy decydują się sprzedać wszystko? Dostaję taki sam udział co wieloletni pracownik?
  • Odpowiedz
Może umknęło Ci to pozornie nieistotne zdanie: nie ma grabi, które grabią od siebie. To nie żaden chochoł tylko jesteśmy tak uzwojeni.


@szpongiel: No i na tym bazujesz swoją filozofię życiową? Na jakimś powiedzonku i na książce Huxleya? Bez urazy ale nie przekonuje mnie to ;v

Takie samo życzeniowe myślenie, jak to o które mnie oskarżasz.
  • Odpowiedz
@Silvervend: wymyślasz tak abstrakcyjne sytuacje że nawet nie ma sensu na nie odpowiadać, równie dobrze możesz zapytać co się stanie jak w anarchosyndykalistyczną komunę p--------e meteoryt. Ten sam poziom nonsensu.
  • Odpowiedz
@Gaku745: P---------e o prawdziwym komuniźmie i ta upośledzona grafika odc. 2137 xDDD

Dwóch pierwszych typków z obrazka nie miało wyboru bo byli w niewoli, ten ostatni żyjąc w ustroju kapitalistycznym może w każdej chwili wyzbyć się dóbr materialnych i w---------ć do jakiejs Wenezueli aby napawać się dobrobytem i sprawiedliwością komunizmu (oczywiście nie takiego prawdziwego bo znowu kurcze coś nie wyszło)
  • Odpowiedz
@Gaku745 ale to nie jest nonsens, tylko chcę poznać jak system miałby działać w praktyce. Bo póki co, to rzuciłeś ogólnikowo jak to ma wyglądać. Redystrybucja dóbr też miała być zajebista, a wyszedł klops.

Tym bardziej, że starasz się tylko skomplikować już prosty system, w którym możesz robić dokładnie to, o czym mówisz, ale problem w tym, że jest bardzo ciężko coś takiego stworzyć, aby było w jakikolwiek sposób wydajnym rozwiązaniem.
  • Odpowiedz
@waskizlo: Przecież niewolnik mógł zaryzykować i uciec z niewoli. Jak byłby wystarczająco sprytny to zamieszkałby w lesie i tam się zaszył. Przecież niewolnicy w Rzymie tak robili, ucieczki i rebelie niewolnicze były bardzo częste. Słyszałeś kiedyś o Spartakusie?

To samo z chłopem rolnym.

Tak samo mogli uciec z systemu tak jak ty i ja dzisiaj możemy "uciec" z systemu kapitalistycznego. Czy to zmienia cokolwiek w kwestii tego, że ten system
G.....5 - @waskizlo: Przecież niewolnik mógł zaryzykować i uciec z niewoli. Jak byłby...

źródło: comment_16018985253teBNwqltvr0QPwvykznMo.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Gaku745:

To proste: w komunzmie nie ma rządu, dyktatora, partii, ani burżuja wyzyskiwacza.

Jeszcze raz ponowię pytanie, jakie masz rozwiązanie, żeby tego burżuja, rządu, dyktatora albo partii nie było?
Ja wiem, że w twojej wizji świata tak powinno być, ale pytam o praktyczne rozwiązania. Jak chcesz tego dokonać? Jak wyobrażasz sobie przejście z istniejących rządów na twój wymarzony, komunistyczny ustrój? Jak wyobrażasz sobie rozwiązanie istniejącego rządu odebranie kapitału a następnie
  • Odpowiedz
Tym bardziej, że starasz się tylko skomplikować już prosty system, w którym możesz robić dokładnie to, o czym mówisz, ale problem w tym, że jest bardzo ciężko coś takiego stworzyć, aby było w jakikolwiek sposób wydajnym rozwiązaniem.


@Silvervend: Przecież spółdzielnie pracy są serio wydajne w tym co robią. Chcesz to ci mogę podesłać dane na ten temat.
  • Odpowiedz