Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Po przeczytaniu tego (niestety nie mam tu konta i nie umiem cytować, więc wklejam na końcu) posta, naszła mnie wyjątkowo smutna refleksja - niemal wszyscy jesteśmy bydłem.
Od zarania dziejów bogactwo brało się z pracy ludzi, czy to z roli, górnictwa, czy rzemiosła. W interesie tego kto kontrolował % od pracy innych (pańszczyzna, niewolnictwo, podatki, itp) leżało kontrolować jak największą liczbę ludzi. Czyli wszystkie działania które zwiększały liczbę ludzi były wychwalane (idźcie i rozmnażajcie się), a zmniejszające tępione (ogień wieczny dla samobójców). Całe "Pustynne Trio" jest w tym, jak rzadko, zgodne.
Jedyne pocieszenie w tym, że stajemy się zbędni i zostaniem zastąpieni przez maszyny i algorytmy. Oczywiście "wybrani" zostaną, tak jak pewna liczba pracowników do prac niewykonywalnych przez roboty i kobiet w celach wiadomych.

Tu oryginalny post:
"Witam Nocną!
Powiedzcie mi proszę, dlaczego zwykły szary człowiek nie może pójść do apteki i kupić (nawet za receptą) środków do łagodnego odejścia? Albo dostać w szpitalu śmiertelny zastrzyk pod okiem specjalisty i być potem odebrany przez zakład pogrzebowy? Oczywiście wszystko za godziwą opłatą i po spełnieniu pewnych wymagań.
Jeśli teraz ktoś chce się zabić, ma w zasadzie tylko dwie opcje o wysokiej szansie powodzenia i niskiej kalectwa: tory lub skok z wysokości. Obie sprawiają problemy innym ludziom, czasem wielu setkom.
W interesie społecznym jest umożliwić tym ludziom odejście w humanitarny sposób, nie komplikujący reszcie życia. Chyba, że jednak człowiek nie ma prawa decydować o swoim odejściu, a brak sensownych metod pełni tą samą rolę co niegdyś straszenie ogniem piekielnym niewolników i chłopów pańszczyźnianych, co by nie skorzystali z jedynej opcji ucieczki narażającej swojego Pana na straty?"

Tagi:
#samobojstwo #smierc #zycie #przegryw #antynatalizm #swiat #przyszlosc

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f75e9a9f49ad326e7b1c01a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę

Czy zgadzasz się z faktem, że stajemy się zbędni?

  • tak 80.6% (58)
  • nie 11.1% (8)
  • nie mam zdania 8.3% (6)

Oddanych głosów: 72

  • 12
@AnonimoweMirkoWyznania: to czy staniesz sie zbedny, czy nie zalezy od ciebie, musisz rozwijac sie w kierunkach o znacznie utrudnionej, bądź niemożliwej automatyzacji, a w kwestii niezastępowalności funkcji rozrodczej kobiet to też powoli zbliża sie do końca.
EzoterycznaWybranka: @77023:
Niestety, wielu ludzi nie będzie w stanie pokonać progu edukacji wyższej, czy czasami nawet średniej. Co więcej, białe kołnierzyki też nie są bezpieczne, algorytmy stają się lepsze z dnia na dzień i lada chwila bedą dzialac lepiej niż najlepsi ludzie.
Zostaniemy z setkami milionów bezrobotnych z nie ich winy w Europie.
I nie podejrzewam, żeby najlepsi chcieli się krzyżować z plebsem, raczej te panie będą do innych celów.
@PaniFral: no tutaj to chyba nikt nie przewidzi jak to się skończy, jestem ciekawy czy rzeczywiście tak szybko

no ale cóż, dinozaury wyginęły, my nie jesteśmy lepsi, też w końcu będziemy musieli ustąpić miejsca innym gatunkom ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@HAL__9000
Wg zasady zasady antropicznej nieuniknione... To atomowe gówno lepi się do siebie w góry określonych praw fizyki no i mamy potem takie kwiatki jak DNA. Tak jak wcześniej pisałem. Być może może jedynym sposobem byłby rozwój maksymalny ludzkości w celu znalezienia sposobu na zniszczenie Wszechświata, tym bardziej jeśli ten cyrk miałby trwać wiecznie. Notomiast jeśli żyjemy w symulacji to może okazać się niemożliwe. Wtedy w sumie nic nie ma sensu.