Wpis z mikrobloga

@WielkiNos: ludzie to największy rak gór. Widzę to bydło, w większości pijane i naćpane, to mi ręce opadają. Jeszcze do tego discopolo z chińskiego głośnika. Nie wiem czy się coś zmieniło, ale mandaty są śmiesznie niskie(500-1000zł). Tam powinny lecieć wielotysięczne kary, wywózka do gułagu na Syberię i wieszanie bez procesu.
wykolejony - @WielkiNos: ludzie to największy rak gór. Widzę to bydło, w większości p...

źródło: b49

Pobierz
  • Odpowiedz
@WielkiNos: wojsko z ostrą amunicją powinno wjechać. W ogóle nie wiem co to jest za przyjemność jechać do zakopanego, jak słyszę, że ktoś jeździ na Krupówki, na morskie oko konikiem, to pluję mu w twarz, bo wiem że jest śmieciem.
  • Odpowiedz
@WielkiNos jedz lepiej w jakieś normalne góry gdzie nie ma takiego chlewu. Byłem ostatnio w Karkonoszach i chlew był mniejszy,do tego taniej i miejsca na parkingach deptakach i schroniskach. Nawet tani hotel ze śniadaniem z widokiem na Śnieżkę znalazłem ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Jako turyście praworządnemu dobremu też mi takie coś przeszkadza, ale nie będę zwracał tym ludziom uwagi, skoro TPN nic z tym nie robi. Dobrze wiadomo co tam się dzieje, wystarczyłoby oddelegować jedną osobę i zrobiłaby porządek. Parking w szczycie kosztuje 75 zł, bilet 9 zł. Spokojnie starczy na opłacenie pracownika, a jeszcze pewnie na siebie z mandatów zarobi. Gdzieś wyżej na szlaku mogę sprzątnąć opakowania po smieciarzach, czy zwrócić komuś
  • Odpowiedz
Byłem ostatnio w Karkonoszach i chlew był mniejszy,do tego taniej i miejsca na parkingach deptakach i schroniskach. Nawet tani hotel ze śniadaniem z widokiem na Śnieżkę znalazłem ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)


@CzarnyOwiec: Oj tak. Na Śnieżce pełna kulturka, cisza i spokój. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Powinni te Tatry całkowicie Słowakom oddać, to może coś by jeszcze uratowali


@Martinjz: Częściej bywam po Słowackiej stronie, jest pięknie, mniej ludzi, wejście za darmo, piwo w schroniskach jest zimne i dobre i są nawet miejsca gdzie wchodzisz na własną odpowiedzialność bo ochrona przyrody polega tam na braku ingerencji i może spaść jakieś drzewo czy kamień. Po naszej jest wiele pięknych miejsc ale w oczy rzuca się kolejka do budy, kolejka
  • Odpowiedz
@WielkiNos: a ja se właśnie wróciłem z wakacji. Byłem między innymi w Szwajcarii i Dolomitach. Tam normalnie ludzie sobie moczą kopyta w górskich jeziorach, niektórzy co odważniejsi sobie nawet pływają. Żadnych zakazów nie widziałem, ba są nawet porobione jakieś leżaki w wodzie żeby sobie tam poleżeć. W jakimś tam popularniejszych jeziorach typu Lake Braies nawet sobie można łódką popływać i są plaże porobione. Woda wiadomo że chłodna ale komu to przeszkadza?
  • Odpowiedz