Aktywne Wpisy
ruda_stuleja +690
Czy jest jakiś głupszy argument niż, jak Cię nie stać na mieszkanie w wojewódzkim, to się wyprowadź do powiatowego?
Trzy pokolenia mieszkały w wojewódzkim, a ty jako czwarte, które tak samo tu dorastało, wychowało się i uczyło się teraz wyprowadź 50km od rodziny, bo pan rentier, flipper, deweloper musi mieć na drugie Porsche.
Ale było wcześniej wstawać i ciężej pracować XDDDDDD
#nieruchomosci
Trzy pokolenia mieszkały w wojewódzkim, a ty jako czwarte, które tak samo tu dorastało, wychowało się i uczyło się teraz wyprowadź 50km od rodziny, bo pan rentier, flipper, deweloper musi mieć na drugie Porsche.
Ale było wcześniej wstawać i ciężej pracować XDDDDDD
#nieruchomosci
BornInSmokes +42
#kanalzero #nieruchomosci
Tak sobie czytam komentarze i tu i tam i wielkie oburzenie na Mentzena bo powiedzial, ze generalnie jak chcesz cos osiagnac i np kupic mieszkanie to musisz wiecej pracowac i powoli sie dorabiac. I ze zycie nie jest sprawiedliwe. I mimo, ze ten koles to nie moja bajka, to w sumie ma 100% racji w tej wąskiej kwestii, a tu kwik.
Generalnie, fajnie byloby kupic sobie 3-4 pokojowe mieszkanie w
Tak sobie czytam komentarze i tu i tam i wielkie oburzenie na Mentzena bo powiedzial, ze generalnie jak chcesz cos osiagnac i np kupic mieszkanie to musisz wiecej pracowac i powoli sie dorabiac. I ze zycie nie jest sprawiedliwe. I mimo, ze ten koles to nie moja bajka, to w sumie ma 100% racji w tej wąskiej kwestii, a tu kwik.
Generalnie, fajnie byloby kupic sobie 3-4 pokojowe mieszkanie w
Ubawiłem się setnie.
Jest to #ksiazka o wyższości filozofii nad wszystkim innym. Słowami można "udowodnić" wszystko. Autor stara się bardzo. Udowadnia, że ateista nie jest w stanie udowodnić niczego. Nie istnieje rzeczywistość (może ateista żyje w Matrixie?), nauka (dzisiaj grawitacja działa, ale jutro, kto wie), technika (to tylko metoda prób i błędów), logika (bo są różne,np; klasyczna, matematyczna, wielowartościowa)
Okazało się przy okazji, że autor zupełnie nie rozumie, co to jest nauka. Do jednego worka wrzuca cieplik, flogiston, czarne dziury, białe dziury, teorie względności, multiwszechświat, neutrina, teorie strun, eter i co się tam jeszcze da. Zupełnie nie rozumie ewolucji. Skoro Darwin coś pokręcił, to ewolucja jest bzdurą. Skoro Newton się mylił, to nauka do niczego nie prowadzi.
Nauka jest w ogóle bez sensu, bo jeśli pojawią się nowe fakty, zawsze jakieś twierdzenie może okazać się jutro nieprawdziwe. (Właśnie to jest podstawa współczesnej nauki!!!)
Dużo słów i bardzo dużo powtórzeń całych zdań. Widocznie autor uważa, że wystarczy coś powtórzyć, żeby stało się prawdą. Ateista zresztą nie wie, co to jest prawda.
Jest też bardzo dużo ciekawych stwierdzeń, np;
Kraje trzeciego świata są pełne przytułków zakładanych przez katolików, a ateiści tylko kombinują jak tych biedaków poddać eutanazji.
Ateista wierzy przecież w definicję słownikową ateizmu. Gorliwie wierzy też w słuszność swoich poglądów.
Jest więc... wierzący!!!
"Między zdaniami i tym, co opisują istnieje bariera. Istnieje bariera nie do pokonania... Zdania nie są "rzeczywistością" i jakakolwiek próba utożsamienia zdania z "rzeczywistością" jest już metafizyką". To cytat z książki.
To się zastanawiam... O czym jest ta książka i co znaczy tytuł? (Opinia radek6666 z LC)
#ksiazki #ateizm #religia #katolicyzm #przemyslenia #nauka #pseudonauka #bekazkatoli #filozofia