Wpis z mikrobloga

Taka kartkę znalazłem w skrzynce. Coś byście odpisali? Mam dwoje małych dzieci i wiadomo, że jak biegają to tupią, ale przecież nie powiem im żeby siedziały bez ruchu. Nie jest to jakieś szczególne walenie w podłogę. Normalne bieganie i zabawa. Dzwonek u nas bardzo dobrze słychać, więc skoro dzwonili i nikt nie otworzył, to musiało nikogo nie być albo dzieci były z opiekunką, ale nie zgłaszała nam nic.
#mieszkanie #sasiedzi #dzieci
PanProgramista - Taka kartkę znalazłem w skrzynce. Coś byście odpisali? Mam dwoje mał...

źródło: comment_1600791534yP4l4d2132sqyYAChQqrUC.jpg

Pobierz
  • 138
  • Odpowiedz
@szczurek_87: syn takie miał jak był mały, córka też dostała, ale jeszcze nie rozpakowaliśmy nawet. Mam długi i wąski przedpokój i pewnie tam jest najgłośniej, bo w pozostałych pomieszczeniach są dywany. Niestety takie puzzle nam kot drapał i szybko się niszczyły.
  • Odpowiedz
@majkel_bialkov no jak? Z góry: puk, puk, puk, stuk, puk i tak dalej... No to w tym samym czasie ode mnie to samo z taką samą intensywnością i ilością ;) Ewentualnie wersja hard - po 19 jak bąbelki szły spać... Taka sama ilość i intensywność jakiej ja zaznawałem między 5 a 19 ;) - aczkolwiek to rzadko. Zazwyczaj akcja - reakcja w tym samym czasie 1:1 ;)
  • Odpowiedz
  • 0
@PanProgramista mam podobnie, tylko że na dole( na parterze) lumpy palą non stop papierosy, mają otwarte okna i balkon
Nie mogę otworzyć okna bo z dołu idzie mega smog papierosowy
Z lumpami chcialem sie dogadać ale ofc nie da rady, będą palić i tyle...
  • Odpowiedz
@PanProgramista a co to sąsiada obchodzi? Sąsiedztwo ma się dostosować bo masz kota i dziecko? Twój kot twoje dzieci xD

Nie rozłoży puzzli z pianki bo kot drapie, kapcie nie bo raczkuje. Nawet już z tobą nie dyskutuje (°°

Ogarnij się xD
  • Odpowiedz
@szczurek_87:
Z drugiej strony. to naprawdę musi być #!$%@? wygłuszenie skoro raczkujące dziecko (czyli 8-14 miesięcy) komuś przeszkadza i jeszcze jak ktoś ma dywany, ewentualnie komuś przeszkadza po prostu wszystko.
  • Odpowiedz
@harnasiek xD może zrobić i to dużo - zmartwie cię ale zasadniczo to nie ma czegoś takiego jak cisza nocna xD

Na pierwszy ogień idzie:

"Art. 51. kodeksu wykroczeń mówi, że "kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny."

"Do zakłócania porządku może być każde zachowanie o dowolnej porze. Nie możemy z góry zakładać,
  • Odpowiedz
@szczurek_87 czyli wystarczy że np kichne zbyt głośno i jakiś cep stwierdzi, że przez to nie mógł się skupić i przegrał z dżdżownicą w makao to może zadzwonić na policję?
  • Odpowiedz