Wpis z mikrobloga

Aktywista fundacji Pro - Prawo do życia nielegalnie wchodzi na teren zamkniętego dla odwiedzających szpitala ginekologicznego w Poznaniu. Fundacja Pro - prawo do życia nie miała pozwolenia na demonstrację, ponieważ wcześniej w tym samym miejscu zgromadzenie zgłosił ktoś inny. Pomimo tego aktywiści przeskoczyli przez płot i ustawili się pod oknami budynku.

Zgłosiłam zgromadzenie już od godz. 15, wiedząc, że antyaborcjoniści chcą pojawić się przed szpitalem o godz. 16. Ich próba zgłoszenia zgromadzenia w związku z moim okazała się nieskuteczna. Jednocześnie ich zgromadzenie nie zostało uznane za zakazane w związku z liczebnością poniżej 50 osób. Tyle zrozumiałam z informacji od policji i Centrum Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Poznania.


Cztery osoby z antyaborcyjnymi plakatami przeskoczyły przez płot. Policja nie interweniowała, doszło za to do przepychanki z ochroną szpitala. Ochroniarze, by ostudzić zapędy intruzów, włączyli zraszacze z wodą. Po chwili spięć grupka działaczy antyaborcyjnych spokojnie zaczęła odmawiać różaniec. Po niecałych 20 minutach, w przerwie między modlitwami, policjanci wyprowadzili ich z terenu szpitala.

Dołączyli oni do pozostałej części grupy (w sumie ok. 30 osób) i kontynuowali różaniec już przed szpitalną bramą.
Chyba nie muszę dodawać że nikt nie miał maseczek?

Miesiąc temu zrobili dokładnie to samo https://www.wykop.pl/wpis/51622813/fundacja-pro-prawo-do-zycia-weszla-na-teren-szpita/

#neuropa #bekazprawakow #bekazkatoli #poznan #patologiazewsi #4konserwy #konfederacja #koronawirus
saakaszi - Aktywista fundacji Pro - Prawo do życia nielegalnie wchodzi na teren zamkn...

źródło: comment_1600598703S3aPR4qEOlXXCCyH9trwij.jpg

Pobierz
  • 112