Wpis z mikrobloga

Mirki pytanie. Jakie są widełki płacowe dla #programowanie w #python #machinelearning po 5 latach polibudy w kierunku IT? Ja wiem, że to zależy od pracownika i pracodawcy, ale bardziej mi chodzi na co można liczyć, a co uznać za śmieszną ofertę? Niby te 4k na start to takie minimum, ale to mi się wydaję że może to zadowolić jakiegoś klepacza kodu po bootcampie fronta. Mi chodzi o branże data scientist i chciałbym się dowiedzieć na co mogę sobie pozwolić w negocjacjach. Po krótkim researchu wdaję mi się, że na start to można wachać się pomiędzy 4-5k na pierwszy rok, ale wolałbym się zdać na was, a dokładniej kogoś kto siedzi w tym. Bo na #programista15k to jeszcze nie ten czas ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 47
  • Odpowiedz
@darkelf: Aaa, no to nie mam pojęcia. Obstawiam, że to są dosłownie pojedyncze miejsca pracy, a te firmy które wymieniłem, wymieniłem jako ogólnie robiące R&D, chociaż zazwyczaj jakieś ML też tam jest (kiedyś widziałem ofertę dla ML R&D engineera z Huaweia we Wrocławiu) ;)
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Można tak, ale nie wmówicie mi, że papierek z uczelni można wsadzić sobie w dupe, bo hejt na polskie uczelnie jest w modzie. Może w 95% przypadków tak. Ale serio nie wiem skąd u was taka zawiść na wszystkie uczelnie.

@c137: nie wciskaj mi słów, których nie powiedziałem. Napisałem tylko, że sam fakt skończenia studiów nie znaczy nic przy rekrutacji, bo ważniejsze są umiejętności. Praca znalazła ciebie? Spoko, może jesteś
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@c137: albo dodam jeszcze coś do twoich komentarzy

Nie oszukujmy się, ale na publiczne uczelnie techniczne dostają się najlepsi.

Najlepsi, nie znaczy dobrzy.

Z mojej perspektywy wygląda to tak, że gdy pracodawca ma wybrać juniora samouka z jakimiś projektami za sobą, a absolwenta takiej uczelni to weźmie tą drugą osobę bo to że ukończył taki kierunek oznacza że ma
  • Odpowiedz
@Ilythiiri Wszyscy tak piszą a jak patrzę po ofertach pracy to znajduję ich praktycznie tyle samo co 5 lat temu jak sam zaczynałem. (a mamy kryzys)

Uznaję to za równie wiarygodne jak opinie randomowych osób na temat tego co nas czeka w związki z Covid19 gdzieś u szczytu paranoi w kwietniu/maju.

Nawet jeśli ofert jest tyle samo, to teraz może być po prostu więcej chętnych do pracy
  • Odpowiedz
Nawet jeśli ofert jest tyle samo, to teraz może być po prostu więcej chętnych do pracy


@temokkor: Ilość absolwentów informatyki spada od wielu lat rok w rok i nie pomagają nawet masowe rekrutacje i otwarcia tego kierunku na prawie każdej prywatnej uczelni. Niż demograficzny + minimalne wymagania jakie trzeba zrealizować w toku studiów wycinają olbrzymią większość.
Resztę wycina sam rynek bo jak sam powiedziałem nie ma tłoku wśród ludzi którzy coś umieją. Jest tłok wśród ludzi którzy chcą kasy, tak samo jak cyklicznie zaczyna się nowa bańka na giełdzie jak kolejne pokolenie jeleni dojrzeje do strzyżenia.

Obserwuję też od kilku lat rynek bootcamp, bo mając mniej niż 2 lata doświadczenia zastanawiałem się czy to nie konkurencja. Rynek bootcamp w Polsce zmniejsza się, dużo szkół upada, nie ma też szans na odwrócenie trendu ponieważ podobne procesy zaszły już za oceanem gdzie bootcamp jako idea powstał (a potem został wypaczony). Wiele firm dziś nie zaprasza ich nawet
  • Odpowiedz
@Yahoo_: Dlatego ostatnio bardzo rozbawił mnie pewien slajd dużej firmy outsourcingowej na którym wykazywali zatrudnienie SENIORÓW w ich firmie.

... na dole małymi literkami SENIOR = 5+ lat doświadczenia ;)
  • Odpowiedz