Wpis z mikrobloga

Mirki, mój kuzyn niedawno zszedł z tego świata na zawał. Po prostu szedł i koło przystanku upadł i już nie wstał. Po pogrzebie okazało się, że maił około 60 000 zł długu w zaciągniętych kredytach i pożyczkach o których nikt nie wiedział. Podobno teraz jego rodzeństwo musi te długi spłacać bo rodzice już nie żyją. Jak to jest? Czy jego rodzeństwo nie może zrzec się spadku po nim? Muszą to spłacać? Czy jak to prawnie wygląda?

#prawo #pytaniedoeksperta #pytanie
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kidi1: Starczy odrzucić spadek i tyle, a nawet jeśli ktoś nie dopełnił formalności, to obecnie defaultowo spadek jest przyjmowany z tzw dobrodziejstwem inwentarza, więc odpowiada się za długi do wysokości aktywów. Kiedyś tak było, że spadek był przyjmowany wprost i trzeba było wnosić do sądu o przywrócenie terminu na odrzucenie spadku i go odrzucić.
  • Odpowiedz
@kidi1: mi się wydaje logiczne że tylko najbliższa rodzina dziedziczy, a jak się spadkobiercy zrzekną to majątek przechodzi na skarb Państwa, bo gdyby sądy szukały następnych spadkobierców to sprawy spadkowe ciągnęły by się latami
  • Odpowiedz
@kidi1: dalej na dzieci rodzeństwa. W imieniu nieletnich dzieci oświadczenie o odrzuceniu spadku składają rodzice, ale konieczna jest zgoda sądu opiekuńczego. W ostatniej kolejności dziedziczy gmina ostatniego miejsca zamieszkania kuzyna, a jeśli nie da się jej ustalić to Skarb Państwa. Pół roku biegnie od momentu dowiedzenia się o powołaniu do spadku, nie śmierci, co niekoniecznie jest zawsze tożsame.
  • Odpowiedz