[susuke15]

Właśnie przeczytałem najbardziej roszczeniowy tekst roku.
Teraz już wiem że nigdy nie dam napiwku.

Zdarzają się osoby, które dają napiwki rzędu złotówki czy dwóch złotych. Przecież to śmiech na sali. Głupio by mi było. Lepiej już chyba nie dać nic, niż rzucać ochłapy. Nie rozumiem tego. Skoro stać kogoś na wypasiony obiad w drogiej restauracji, dlaczego skąpi na napiwku dla pracownika. Z pewnością od tego nie zbiednieje, więc o co chodzi? - zastanawia się kelnerka.

- Wkurza mnie i smuci, jak przy rachunku za 400 zł dostaję 5 zł napiwku. Albo 2zł napiwku z irytującym uśmiechem i słowami "to dla pani", jak rachunek 199zł, w płatniku 200zł i "reszty nie trzeba". I nie ukrywam że są momenty, w których taki napiwek ma się ochotę zwrócić i powiedzieć "A wsadź sobie pan to w d..ę" albo "Nie, dziękuję za taki napiwek".

https://kobieta.onet.pl/taco-hemingway-celnie-o-polakach-w-restauracji-i-napiwkach/ldbp3ty

#jedzenie #gorzkiezale #przemyslenia

[kl3Hta]

@Katsukyun

po prostu wybierasz coś z karty, a on ci to przynosi

Ale moze ci przyniesc z pol godzinnym opoznienem i tekstem: masz, #!$%@?
Albo moze ci przyniesc bez opoznienia z tekstem: w razie potrzeby jestem do panstwa dyspozycji

[kl3Hta]

@susuke15 ja tam wole jak mi 20 razy zostawia po zlotowce niz raz 15zl. Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. Takze w zupelnosci sie z toba zgadzam, ze kelnerzy ktorzy wypowiadaja sie w ten sposob przeginaja lekko pale.

[matixrr]

Ale moze ci przyniesc z pol godzinnym opoznienem i tekstem: masz, #!$%@? Albo moze ci przyniesc bez opoznienia z tekstem: w razie potrzeby jestem do panstwa dyspozycji

@kl3Hta: ale napiwek daje na koniec więc powinna z tym jedzeniem #!$%@?ć bez opóźnienia, a jeśli kwestia nie zostawienia napiwku ma skutkować że następnym razem będę miał opóźnienie to komuś się w głowie #!$%@?ło...

[kl3Hta]

@matixrr: no dokladnie, w wersji z opoznieniem napiwka nie bedzie, w wersji drugiej jak do konca mojego pobytu kelner bedzie nade mna skakal jak to okresli @Gamling to ma szanse na napiwek. No i jak juz go dostanie, niech nie marudzi, ze to jest 1zl przy zaplacie za posilek 1k. Na pewne rzeczy trzeba zasluzyc. Teraz dostal zlotowke, nastepnym razem tez dostanie zlotowke, ale jak bedzie wytrwale skakal, to za trzecim

[RevulsioN]

@susuke15: Dawanie napiwku w restauracji jest chore i niesprawiedliwe. Bo niby dlaczego wspierany dodatkową kasą ma być tylko kelner? Co z kucharzem, od którego tak naprawdę zależy to, czy będziemy mieć miłe wspomnienia z posiłku? Co z osobami, które są na zmywaku i zatroszczyły się o to, żeby na szklance nie było mazachów? Co z właścicielem restauracji, który dba o ten cały burdel? Co z panią sprzątaczką, która martwi się, by

[darvd29]

@susuke15: ja #!$%@?ę zawsze po prostu zaokrąglam do pełnej dychy żeby się bawić w drobne, raz wyjdzie złotówka napiwku a raz dziewięć. Gdyby każdy klient tak zrobił to jest kilka stów z samych napiwków DZIENNIE. A przecież ci ludzie są w pracy i mają normalnie płacone XD

[1.....h]

@susuke15 napiwek to poniżenie wynikające z czasów niewolnictwa w ameryce, wtedy białoskóry Pan po zjedzeniu posiłku wykazywał swoje dobre serce czarnoskóremu kelnerowi, dając mu pare centów do ręki żeby się zabawił, nie zmyślam, tak było

[p.....o]

Ale moze ci przyniesc z pol godzinnym opoznienem i tekstem: masz, #!$%@? Albo moze ci przyniesc bez opoznienia z tekstem: w razie potrzeby jestem do panstwa dyspozycji

@kl3Hta: Jakimś cudem w Japonii nie mają z tym problemu. Płacąc za danie chcę, żeby w cenie była całość doświadczeń. Kelner ma mnie obsłużyć jak należy i ta obsługa ma być w cenie dania, nie że to moja dobra wola.

[susuke15]

@kl3Hta jeśli przyniesie zimne danie wynikające z opóźnienia to się zgłasza że danie jest zimne i niech albo podgrzewa albo robi 2 raz.

[kopszmercen]

Jesli chcesz podziekowac kelnerowi za obsluge zostawiasz minimum 10% od zamowienia.

@m4jkel: te "ustawowe" 10% jest kompletnie przeszacowane, chyba, że idzie do podziału z kuchnią i to z przewagą dla kuchni.
10% ceny dania (w której zawarte są koszty towaru, pensje wszystkich pracowników, zarobek właściciela, koszty właściciela, podatki itp.) tylko za to, że mi to przyniesie i na końcu zapyta czy smakowało?

[albert107]

Bo niby dlaczego wspierany dodatkową kasą ma być tylko kelner? Co z kucharzem, od którego tak naprawdę zależy to, czy będziemy mieć miłe wspomnienia z posiłku?

@RevulsioN masz w ogóle pojęcie o pracy w gastro? Nie wiem czy wiesz ale kelnerzy zwykle muszą oddawać na kuchnię część napiwków, a że ciężko to wyliczyć to przyjmuje się np. stałą kwotę każdego dnia (powiedzmy 50 zł) i jeśli kelner uzbiera mniej napiwków to musi

[Jerry664]

Nawet pracodawcy mniej płacą ponieważ "masz jeszcze napiwki", więc myślę, że brak napiwku nie świadczy dobrze o kliencie, szczególnie tym wymagającym.

@susuke15 Najlepszy argument przeciwko dawaniu napiwków. Wolałbym iść gdzieś, gdzie wyszczególnione jest iż pracownik dostaję całą pensję jak w normalnej pracy i nie chce napiwku, niż obok gdzie pracodawca płaci z łaską 8zł/h i przerzuca koszty wynagrodzenia na klienta właśnie w postaci napiwków.

[r5678]

@susuke15: Zawsze płacę telefonem bo mi tak wygodnie, gotówki nie lubię używać i jak nie muszę to tego nie robię.
Napiwków nie daje.

[Quimeen]

@susuke15: Pracuje w sklepie w ktorym klienci kupuja rzeczy za kilka tysiecy i nie dosc ze nigdy nie dostalem napiwku, nawet kilkadziesiat zlotych, a przeciez powinni dawac 10%, to jeszcze sie pytaja ciagle o rabaty i obnizenie ceny (╯°□°）╯︵ ┻━┻

[would_an_idiot_do_that]

@susuke15: Sama pracowałam w gastro i po prostu przy rachunku za 400-500 zł kelner się nalata w tę i z powrotem, żeby gościom było miło, dopiluje żeby w kieliszku było wino, żeby butelka nie stała pusta i żeby nie było zbędnych rzeczy na CZYSTYM stole a jedzenie było podane w odpowiednim momecie. Kiedy ktoś daje złotówkę lub 5 zł napiwku przy takim rachunku to na prawdę jest żałosne, już lepiej jakby

[susuke15]

@would_an_idiot_do_that to może rozmowa z właścicielem by dawał premie za takie obsłużenie gości zamiast oczekiwać od klienta?

[Quimeen]

@would_an_idiot_do_that: Ale wlasnie po to tam jestes aby to robic i za to masz placona wyplate.

[slane]

@Voltaire: ja daje fryzjerowi czasami napiwek ale jeżeli jego stawka jest rzędu 14 zł za strzyżenie ;-)