Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#prawo #policja #bekazpodludzi #zalesie #logikaniebieskichpaskow
Gdy miałem 16 lat w wakacje zostałem "brutalnie" pobity i skradziono mi portfel i telefon. Wracałem po nocy do domu z ogniska i zaczepiło mnie dwóch kolesi, jak się okazało oni mieli wtedy 22 lat. Co prawda jeden Mateusz stał tylko biernie i się przyglądał a drugi Adam pobił mnie do nieprzytomności za nic - przesiedziałem miesiąc w szpitalu a goiłem sięc chyba z 3 miechy. Sprawa oczywiście trafiła na policję ale jak to nasz wymiar sprawiedliwości, mimo z wskazaniem kto to zrobił, sprawa się nie rozwiązała bo nie było świadków i dowodu. Teraz mam 26 lat a Adam 32 lata, sporadycznie sprawdzałem jego profil na fejsbuku co się z nim dzieje. Dzisiaj go spotkałem na parkingu z dzieckiem (gówniak jakies 8 lat) i podszedłem do niego:
- pamiętasz mnie ?
nie
- nie pamiętasz jak z 10 lat temu mnie pobiłeś do nieprzytomności i okradłeś ?
nie, co ty gadasz..
- poczekam sobie jak twój dzieciak trochę podrośnie, zobaczymy czy to takie przyjemne będzie.

Typ po kilku godzinach piszę mi na fejsie co może dla mnie zrobić ?
Co byście doradzili ??
- żeby się zgłosił na policję
- czy jakiś hajs za zadość uczynienie ?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f5fbc938679b6c666e7c1e9
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 86
@AnonimoweMirkoWyznania moim zdaniem zadośćuczynienie w postaci kasy +oficjalne przeprosiny na fejsie.

A najlepiej bym się dowiedział na psiarni czy jak sprawca przyzna się do pobicia i kradzieży to moze ponieść kosekwencje mimo że sprawa się przedawnila.

Krótko z patusami
@Sirion: Niektórzy lubią się dowartościowywać okładając dzieci swoich oprawców. Dla mnie samo tracenie życia na jakąkolwiek zemstę jest nonsensem, sam całe gimnazjum byłem często obiektem żartów (psychicznych jak i fizycznych), później całe liceum miałem przez to wyrzuty sumienia i depresję, z tymi którzy to robili się rozszedłem i praktycznie już się z nimi nie spotykam, żyję swoim życiem, planami, daleko od rodzimego miasta i powoli te wszystkie złe wspomnienia odchodzą w
@AnonimoweMirkoWyznania: Z ciebie to dobry patus. Niestety masz coś z psychiką jak śledzik kolesia. Jeśli mowa o sytuacj, koleś miał dziecko pod opieką i raczej nie zareagował właśnie z tego powodu. Poczekaj aż będzie bez dziecka to dostaniesz drugi raz łomot za groźby gówniakowi.
@AnonimoweMirkoWyznania: Z ciebie to dobry patus. Niestety masz coś z psychiką jak śledzik kolesia. Jeśli mowa o sytuacj, koleś miał dziecko pod opieką i raczej nie zareagował właśnie z tego powodu. Poczekaj aż będzie bez dziecka to dostaniesz drugi raz łomot za groźby gówniakowi.
@Kresowiec Nie wszyscy potrafią zapomnieć. Jak dla mnie od czasu do czasu przykład kary za błędy młodości jest dobrym elementem wychowującym społeczeństwo. Wybaczanie pokazuje tylko że nie spotkają go nigdy konsekwencje.
Oczywiście pobicie potomstwa jest słabe, chyba że to tylko zagrywka psychologiczna. Niech się rewanżuje jak musi to na oprawcy.
@kampaaa: Ciekawe co byś zrobił jakby cię gościu tak pobił... a potem chlew obsrany gównem nie wymierzył sprawiedliwości. Oczywiście bicie synalka jest nie na miejscu, ale stary jakby dostał #!$%@? to by po prostu było zadośćuczynienie.

Okazał by się taki sam jak oprawca jakby losowego człowieka tak skatował, jak kiedyś on, więc nie #!$%@? głupot
@Rogovic: Powiem tak, nigdy nie doświadczyłem "prawdziwego" pobicia, raczej to były takie utarczki w podstawówce więc paradoksalnie rozumiem opa, że o tym nie zapomniał, bo jednak to inna sprawa. Oprawcę powinna spotkać kara, to oczywiste, nawet jeśli się zmienił i jest dobry, ale nie w formie cielesnej (zwłaszcza grożenie dziecku) bo to pokazuje, że op jest taki sam jak oprawca te n lat temu.