Wpis z mikrobloga

#przepisydrogowe #szeryfdrogowy
Mam pytanie do wykopowych ekspertów. Dziś typ który jechał dużo przede mną na sąsiednim pasie drogi dwujezdniowej w tym samym kierunku zatrzymał się na przejściu dla pieszych. Zauważyłem to będąc jeszcze z 200 m za nim. Zwolniłem bo wiadomo nie wolno wyprzedzać i omijać przed przejściem. Pieszy przeszedł, a typ dalej stał. No to zwolniłem bardziej, ale patrzę nie ma innych pieszych z obu stron. Ewidentnie chciał mnie sprowokować, żebym stanął. Olałem typa i ominołem go jadąc z 10 na godz. Oczywiście zacząl trąbić i gestykulować. I czy to jest normalne? Czytając literalnie przepisy, to gdybym się zatrzymał, a on ruszył, to on ominąłby mnie na przejściu. Jedynym wyjściem jest ruszenie obu pojazdów w tym samym tempie. Gdzieś czytałem, że jak nie ma pieszych to można omijać i wyprzedzać na pasach, ale to artykuł z 2006r.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ptah-fikcyjny Nie wiem na co ten debil czekał z ruszeniem skoro nikogo tam nie było. Z tym staniem dwóch pojazdów przed przejściem i że niby ruszenie jako pierwszy to omijanie drugiego to nieprawda, interpretując tak omijanie nie dałoby się legalnie ruszyć spod przejścia jak dwa samochody stoją, chyba tylko jednocześnie, także ruszenie jako pierwszy to nie jest moim zdaniem omijanie :) Natomiast co do omijania i wyprzedzania na przejściu, gdy nie ma pieszych to coś musiałeś źle zrozumieć, bo omijać można gdy pieszych nie ma, wyprzedzać nie:

Art. 26. 3. Kierującemu pojazdem zabrania się:

1) wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany;


Jak widać wyżej, nie musi być pieszego aby do wykroczenia wyprzedzania na przejściu doszło, natomiast co do
  • Odpowiedz