[rocky93]

W pracy #!$%@?ło ich. Jestem po nocce, a nagle dostaje ssmsa " o 15 jest zebranie z szefem, obecnosc obowiązkowa, " nieobecnosc będzie miała swoje konsekwencje " Aha fajnie fajnie, zachowuje sobie wszystkie takie smsy, teraz juz rozumiem czemu ludzie odchodzą z tego miejsca. Fajnie,ze 2 godziny przed typ sobie ustala zebranie, nie no spoko, to nie tak,ze mam wolne,albo mam swoje zycie i mógłbym równie dobrze byc juz 100 km stąd
#pracbaza ##!$%@? #mobbing

[eugeniusz_geniusz]

@rocky93: #!$%@? to

[LZBNZ]

@rocky93 ale nie jesteś więc idź

[rocky93]

@LZBNZ: Co typ sobie ustala 2 godziny przed zebranie z dupy, a ja mam jechac 40 km?

[LZBNZ]

@rocky93 jak 40 to nie a jak byś był kawałek to tak ale ogólnie to po #!$%@? pracować 40 km od domu i do tego na nocki #!$%@?

[Norskee]

@rocky93: w zyciu bym sie nie ruszyl

[taktoto]

@rocky93 masz mieć 11 godzin przerwy minimum i tyle. Powiedz, że konsekwencje będą w PIP

[eugeniusz_geniusz]

@LZBNZ: I właśnie przez takich jeszcze długo lepiej nie bedzie

[xdrcftvgy]

@rocky93: 11 godzin przerwy obowiazkowo. Jak Cie zwolni odwolanie do sądu pracy wszystkie dowody na mobbing i domaganie sie odszkodowania albo przywrócenia na stanowisko .

[matixrr]

przywrócenia na stanowisko

@xdrcftvgy: zajebista atmosfera pracy po przywróceniu na pewno by była xD

[dran2]

@matixrr: Będziesz miał okres wypowiedzenia na znalezienie nowej zamiast dyscyplinarki z dupy.

[Samol94]

@rocky93: pewnie się zapomnieli, olej

[kopawdupeswiniom]

@rocky93 Sąd pracy i mobbing

Nie ma co się #!$%@? z takimi

[maanius666]

@rocky93: 11h nieprzerwanego odpoczynku ¯\_(ツ)_/¯

[Kipper]

@taktoto niestety teraz jest koronawirus i już może być tylko 8h przerwy

[taktoto]

@Kipper a no tak, tarcza... ( ಠ_ಠ)

[matinho10]

@xdrcftvgy za 7 lat może jakas decyzja sądu, potem kilka odwolan, apelacji i tej firmy już nie będzie xD gdzie wy żyjecie

[xdrcftvgy]

@matinho10: sąd pracy działa szybko. W odróżnieniu od cywilnych wydziałów czy karnych

[ZaplutyKarzelReakcji]

@rocky93: Gdzie ty pracujesz xD po nocce bym się nie ruszył