Wpis z mikrobloga

@Iliilllillilillili: wiadomo że każda forma nauki poprzez powtarzanie przynosi korzyści. Bardziej chciałbym mieć pogląd na to jaki procent ludzi sięga w ogóle po taką formę nauki. A ile osób podchodzi do fiszek negatywnie. Ja osobiście wole wypisać sobie kartę zeszytu słówkami w formie listy, gdy podchodziłem do fiszek to coś mi w nich nie pasowało.
@SaliMike: też nie lubię fiszek. nigdy sam nie robiłem karteczek ani nie używałem, ale korzystałem z Anki. głownie dla wygody + mózg się cieszy, jak odhaczasz kolejne słówko na komórce i docierasz do 100% zestawu. i tak za tym nie przepadam.
w dodatku ludzie często robią fiszki w sposób słówko -> tłumaczenie, co jest beznadziejne, bo powinny być całe zdania i kontekst.
i wiadomo, jak to jest z nauką słówek -