Wpis z mikrobloga

Nigdy w Polsce nie prowadziłem #dzialalnoscgospodarcza #dg #wlasnafirma. Od 4 lat mieszkam w #usa #texas. Tutaj proces zakładania sole proprietorship - jednoosobowa działalność wyglada następująco:

1. Chcesz mieć firmę
2. Ok już masz tylko pamiętaj żeby zapłacić podatek federalny, medicare i social security raz na kwartał, sam sobie go wyliczysz i zapłacisz przez internet ( ͡° ͜ʖ ͡°). Wszystko liczone od dochodu.

Nie ma obowiązku żadnej rejestracji jeśli nie zatrudniasz innych osób, jak poszedłem do urzędu hrabstwa to babka na moje pytanie o rejestracje powiedziała ze w USA każdy jak się rodzi lub dostaje SSN to z automatu prowadzi firmę a jak nie ma dochodów czy przychodów to nic nie musi rozliczać.

Jedynie co musiałem zarejestrować to zechce być płatnikiem sales tax (nasz VAT tylko ze baardzo uproszczony). Trzeba założyć konto na stronie stanowej, wypełnić formularz i po tygodniu przychodzi certyfikat. Jak chce handlować czymś tzn kupować u jednych i sprzedawać u drugich to wtedy u kupującemu wypisuje prosty druk ze jestem płatnikiem sales tax i kupuje po cenach netto, sprzedający nie nalicza sales tax. Żadne faktury nie są wymagane można w excelu prowadzić sobie zestawienia. Raz na kwartał oddaje sales tax przez internet (nogę zapłacić kredytowka z konta prywatnego, nikogo to gowno nie obchodzi).

Aha i jeszcze jedno w Teksasie nie ma podatku dochodowego stanowego.
  • 187
ciekawe najakiej podstawie prawnej


@flumpy_bread: żadnej, bo nie wynika to z prawa tylko tak działa rynek. Podatki zawsze są przerzucane na klienta końcowego o czym boleśnie niedawno przekonały się kraje wprowadzające digital tax

Nikt charytatywnie domu komuś nie buduje, robi się to dla zysków. Budujesz dom, ustalasz czynsz tak żeby zarobić te 4-5% rocznie. Jak ci katastralny zje te 1.8% zysków i robi się 2-3% to nie budujesz domu tylko kupujesz
w Polsce tez sie placi podatki od nieruchomosci i niemozliwe jest przerzucanie go na lokatora


@flumpy_bread: co ty nie powiesz, mam nieruchomość, płacę podatek od nieruchomości (rozlicza go spółdzielnia w czynszu), 100% czynszu płaci lokator. Dosłownie, tak wpisaliśmy w umowę x zł + opłaty, opłaty wzrosną nie musimy nic aneksować, lokator płaci więcej

No i znajmy proporcje, polski podatek od nieruchomości to grosze a nie 1-2% wartości nieruchomości

No i nikt