Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Kurcze, jakiś czas temu rozstałam się z #niebieskipasek
Teraz widzę, jaki to był toksyczny związek. Wszystko, było moją winą. Nawet czasem się nic nie odzywałam i robiłam coś wbrew woli, żeby nie krzyczał.
- nie spotykaliśmy się z X i Y? - moja wina - teraz widuje się z nimi i mam super kontakt
- zrobimy A i B? nigdy nie miał czasu... teraz sama spędzam sobie czas robiąc A i B i nie potrzebuje się prosić
- kilka lat obiecywał, że pojedziemy do Z. nigdy nie miał czasu, teraz nagle czas znajduje. Oczywiście nie pojechaliśmy przeze mnie...

Ale nawet nie wiecie jak mi brakuje drugiego człowieka. Miłości, czułości...

#zwiazki #milosc #rozowepaski #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f51f4466c849ff6cfff3db4
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 10
@JesusOfSuburbia: gość jej wmawiał, że to jej wina, że nie spotykają się ze znajomymi, nie robią czegoś tam czy że nie pojechali w jakieś miejsce, a ona wierzyła, że to przez nią. Po rozstaniu ona te wszystkie rzeczy robi i dociera do niej jaki ten związek był toksyczny