Wpis z mikrobloga

Cześć! Dziś zapraszam Was do znaleziska 1 000 zł za przekroczenie prędkości o 11 km/h i kary nawet do 4 milionów złotych czyli mandaty w Szwajcarii


Mam nadzieję, że artykuł będzie dla Was ciekawy bo starałem się aby był praktyczny i przydatny ale również interesujący dla tych, którzy na razie do Szwajcarii się nie wybierają.

Pozdrawiam,
MG78

#podroze #podrozujzwykopem #szwajcaria

_____________________

Wołam osoby z mojej listy podróżniczej. Jeśli chcesz zostać dopisany do listy lub z niej wypisany to zaplusuj odpowiedni komentarz.

#roadtripbus - mój tag podróżniczy do obserwowania
MG78 - Cześć! Dziś zapraszam Was do znaleziska 1 000 zł za przekroczenie prędkości o ...

źródło: comment_1599034268Qe8A3Ps1GZyVDg7kuAOhPe.jpg

Pobierz
  • 56
  • Odpowiedz
a na co mam patrzeć? mowa jest o normalnych warunkach pogodowych i natężeniu ruchu. Już nie doszukujcie się tu nie wiadomo czego xD


@bartez_94: hmmm, no nie wiem, pomyślmy. Może warto spojrzeć na gęstość zabudowań, na bliskość domów od drogi, na częstotliwość ruchu pieszych albo może na to, że w pobliżu jest szkoła? #!$%@?, czynników jest tak wiele, że trzeba naprawdę nie potrafić patrzeć szerzej mówiąc, że "droga jest droga,
  • Odpowiedz
@Krupier: i ma trochę racji w tym. Nie widzę podstaw by jeden urzędas twierdził, że na jego drodze można jechać tylko 50km/h a na drugiej identycznej inny urzędas zezwalał na 70km/h. Sam mając od wielu lat prawo jazdy wiem ile na takiej drodze mogę jechać bezpiecznie dla siebie i innych uczestników ruchu.
Edit jeszcze: jest tyle anomalii, że proszę nie wyskakuj ze szkołami, mam na myśli różne trasy a nie
  • Odpowiedz
@ms93: raczej typowo polską mentalność 'mam w dupie przepisy (niekoniecznie drogowe), ja wiem lepiej'. Tacy ludzie jak przyjadą do Szwajcarii szybko są prostowani i potem wyjeżdżają z opinią, że to opresyjny faszystowski kraj.
  • Odpowiedz
Nie widzę podstaw by jeden urzędas twierdził, że na jego drodze można jechać tylko 50km/h a na drugiej identycznej inny urzędas zezwalał na 70km/h.


@bartez_94: ok, próbowałem ci wytłumaczyć twój błąd w myśleniu, ale nie rozumiesz. Nieważne.
  • Odpowiedz
Akurat moim zdaniem, wielkość mandatu uzależniona od zarobków jest jak najbardziej na plus


@sked: Generalnie tak, ale w Polsce to nie zadziała. Jaki dochód, z którego roku i kto będzie pilnował czy podstawa jest słuszna? A prezes firmowym samochodem od jakiego dochodu? Dlaczego ja jako rozsądny i rozważny kierowca o dużych dochodach mam płacić większy mandat od Sebka walącego na czarno zamykającego prędkościomierz na lokalnych drogach swoim gruzem? Sory, ale
  • Odpowiedz
@bartez_94: @ms93: Polacy mają problem z podporządkowaniem się prawu (to chyba jest w genach przez rozbiory). Do lekkiej poprawki jest system opracowywania tych ograniczeń moim zdaniem. Jakkolwiek jest zdecydowanie lepiej niż kilka lat temu - do weryfikacji część terenów zabudowanych. Reszta ma duży sens, wystarczy trochę pojeździć.
  • Odpowiedz
Ale idzie się pewnie przyzwyczaić,


@bartez_94: na pewno idzie i wychodzi to pewnie na plus wszystkim. Znajomy pracując w Szwajcarii zawsze się na mnie dziwnie patrzył jak leciałem z 70-80kmh w zabudowanym (przez byle jaką wieś, nie po osiedlach) xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@MG78: w Norwegii strzelił mnie radar ostatnio, miałem o 10km/h więcej i dostałem 2100koron kary co w przeliczeniu daje blisko 900zl także również mandaty są srogie
  • Odpowiedz
@numer_rachunku_karty: to nie ja jestem ekspertem, ale wierzę, że dałoby się wymyślić jakiś normalny sposób - minimalny mandat dla takich właśnie łebków, co to będą myślec, że skoro robią na czarno to będą płacić 0, no nie, a przykład z prezesem, on prowadził, on zarabia on płaci, spółka nie ma tu nic do rzeczy, ale to tylko takie gdybanie jakiegoś amatora w necie, posłowie teraz są bardziej zajęci przerzucaniem się
  • Odpowiedz
@sked: masz szczęście że piszesz na mirko, kiedyś był taki temat na głównej i ktoś napisał podobnie jak ty, dostał chyba kilkaset minusów i dziesiątki elaboratów jakie to nie sprawiedliwe ( ͡° ͜ʖ ͡°)
BTW też popieram takie coś
  • Odpowiedz
@ms93: Tak jak ograniczenie ze 140 na 120 na A8 (odcinek obwodnicy Wrocławia). Gdzie wybudowano drogę przystosowaną do jazdy z prędkościa 140km/h a POTEM tam się pobudowała patodeweloperka tuż przy AOW i kazali obniżyć ograniczenie bo im jest za głośno w blokach i miasto zmniejszyło na 120km/h?
To niech oddadzą hajs za infrastrukture drogi przystosowanej do 140km/h bo ta jest znacznie wyższa niż dla drogi 120km/h.
  • Odpowiedz
@sked: wysokość mandatu od zarobku zmieniłaby bardzo niewiele. Każdy kto zarabia więcej ma to tak zrobione, że zarabia firma/spółka/cokolwiek a on jest biedny.

Więc taki biedak w ferrari by dostał też takie 500zl mandatu i tyle. Bardziej od wartości auta by to miało sens, ale wtedy co z (wy)pożyczaniem?
  • Odpowiedz
@ms93: ale w Polsce większość znaków, dotyczące ograniczenia prędkości, są nieadekwatne do warunków xD #!$%@? tych znaków, bo świagier Miecio ma firmę, a Zbysio siedzi gdzieś w radzie nadzorczej i trzeba trochę zarobić, więc nastawiają tych znaków #!$%@? wie gdzie, #!$%@? wie jak, a potem Ty jako kierowca musisz się męczyć.

Jak za granicą widzisz ograniczenie do 30, to wiesz, że serio trzeba jechać 30, bo droga kręta, niebezpieczny zakręt,
  • Odpowiedz