Wpis z mikrobloga

@DumnaAniemia: ja tak mam, że jak się złoszczę albo ktoś podnosi na mnie głos to zaczynam płakać. Jest to automatyczne, nie potrafię tego kontrolować. Po prostu łzy same cisną mi się do oczu pomimo, że wcale nie jest mi przykro czy smutno. Wstyd mi strasznie, że tak mam :/
  • Odpowiedz