Wpis z mikrobloga

@filipek290: ja nie mam nic przeciwko osobom transseksualnym i nie uważam, aby np. mężczyzna, który dokonał pełnej zmiany płci, nie miałby być nazywany kobietą. Sam mam w rodzinie osobę transseksualną i zwracam się do niej zgodnie z obecną płcią. Jednak jak widzę chłopa udającego kobietę, to mnie normalnie skręca xD. Gdybym był osobą transseksualną, to byłbym zwyczajnie wkurzony na kogoś takiego, bo ten facet zwyczajnie ośmiesza osoby, które przeszły całkowitą zmianę
co to ma wspólnego z #blm?


@Kaijot: jedno i drugie to urojenia.

"Misgenderowanie"? Pewnie są jakieś przypadki, gdy ktoś ma problemy z głową i urodził się w złym ciele, ale obecna częstotliwość jęczenia o byciu non-cis zakrawa o śmieszność.

BLM? Tu jest łatwiej. Cały ruch zasadza się na fałszywym i kłamliwym założeniu, że policja morduje czarnych. Nie jest tak. Statystyki temu przeczą; i to takie statystyki, że nie da się