Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki I Mirabelki, mam problem, mieszkam z ryżową jakieś 18 mc I cały czas jak ja chcę sobie pograć to słyszę że stary koń a chce się bawić jak dziecko (32lvl u mnie 25 lvl u niej), że gry są dla dzieci, ona nie lubi planszówek, na PC czy konsoli to już zupełnie nie dotknie, najlepiej jakbym sprzedał konsolę a PC to tylko do pracy... Ja pierniczę, jak z tym polemizować? To nie tak że ja gram w każdej wolnej chwili, tylko jak jest weekend to chciałbym sobie usiąść na 2/3h ale ona że wolę spędzić czas z ludźmi z neta a nie z nią...
Jak z nią polemizować? Jak wytłumaczyć że to "moje spędzanie czasu" nie jest złem? Bo jak mam wolne to mam ją zabierać do knajpy, proponować coś fajnego, bo ona nie lubi siedzieć w domu... Do tego #zazdrosc mocno, bo z kim ja gram?!?...

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f4b61186c849ff6cfff33ac
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 60
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kurcze, może jeszcze nie wszystko stracone. Usiądź z nią kiedyś, pokaż jej w co grasz, może niech spróbuje. Niech zobaczy, że to nie są (w większości) jakieś prymitywne klikajki, ale absorbująca, rozwijająca forma spędzania czasu.

Moja historia sprzed 5 lat. Myślałam sobie: ale durnoty te gry. Niech książki poczyta. Albo film dobry chociaż. Aż mi pokazał granie i dziś gram czasem więcej niż on. A moje myślenie na ten temat było absolutnie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania Zerwij z nią póki nie jest za późno.
Typowa postawa kobiety która nie ma zainteresowań tzn. jak facet interesuje się grami, fantastyką czy innymi powiązanymi rzeczami to ona mówi, że to dziecinne bo jest zazdrosna i chce by facet całe swoje życie podporządkował jej.
  • Odpowiedz
PrzyjemnyJegomość: Też nie rozumiałam grania aż kiedyś sama chwyciłam za pada i z ciekawości właczylam uncharched.. miałam weekend wyjęty z życia. Później jeszcze przeszłam battlefielda :p teraz boję się kupować nowe gry bo wiem, że kilka wieczorów stracone. Może kup np overcooked i zagrajcie razem :)

Zaakceptował: LeVentLeCri
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania Jezu, niech sobie baba znajdzie jakieś zajęcie. Co, ty masz ją cały dzień zabawiać, bo księżniczce się nudzi? Problem robi się wtedy, jak partner przeznacza całe dnie na granie/hobby etc., a ta pitoli za uchem o 3h grania xD
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Toksycznie to wygląda. Przede wszystkim widać, że uzależnia od ciebie swój czas. Mieszkanie razem nie oznacza, że macie ze sobą cały czas przebywać, ba, zdrowe jest zająć się sobą i swoimi sprawami, pasjami. Fajnie, jak macie podobne zainteresowania i możecie wspólnie się nimi zająć, ale to nie jest konieczność i wystarczy uszanować odmienne hobby partnera. Z kolei zazdrość o to, z kim grasz, może świadczyć o niskim poczuciu własnej
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: się nie polemizuje tylko s-------a od takiej , to zwykłe toksyczne zachowanie mające na celu, pomniejszenie Twojego świata do tylko i wyłącznie jej osoby. Przykro mi ale wszystkie (dobre)rady, które podsuneli koledzy wyżej idzie o kant c---a potrzeć. Zauważ, że ten problem masz od 18 miesięcy. Za każdym j-----m razem, mimo, że próbowałeś argumentować to różnymi sposobami. Gwarantuje Ci, że będzie to robić cały czas na tyle długo i
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: zwykle tak jest jak znajdziesz sobie laskę która nie ma żadnych zainteresowań - wtedy ty stajesz się jej jedynym zainteresowaniem i nie ma bata żebyś miał coś takiego jak czas dla siebie, masz zabawiać księżniczkę 24/7

Teraz zrób rachunek sumienia czy s--s jest na tyle dobry albo nie wiem, np zajebiście gotuje że warto to ciągnąć?
  • Odpowiedz