Wpis z mikrobloga

Macie coś takiego, że was obrzydzają ludzie otyli? Nie mówię o takich z lekką nadwagą tylko takich naprawdę grubych. Dla mnie każda osoba otyła od razu staje się nieatrakcyjna i nie potrafiłabym tego obrzydzenia pokonać żeby się z kimś spotykać. Mam to na uwadze, że takie osoby przecież mogą być równie wartościowe i powinno się im pomagać, ale ten wstręt nie pozwalałby mi się wiązać z kimś takim. Dodatkowo często otyłość kojarzy mi się z lenistwem, niechlujstwem, hedonizmem.
No i pomijam ludzi chorych na różne choroby, np. depresja też może prowadzić do otyłości, niekoniecznie muszą być to problemy z tarczycą itd. Niemniej mały procent ludzi jest otyłych tylko ze względu na chorobę.
#gownowpis #przemyslenia #dieta #jedzenie #zdrowie #zwiazki
truskafa - Macie coś takiego, że was obrzydzają ludzie otyli? Nie mówię o takich z le...

źródło: comment_15985593030VLgklVZPDYR6HlCZEpEPK.jpg

Pobierz
  • 25
@truskafa: ja tam nie mówię, żeby ich dobijać i głośno wyśmiewać. Tylko po prostu często widzę narrację podobną jak u ciebie: "powinno im się pomagać", "w ten sposób nie pomożesz im schudnąć", "bardziej byś im pomógł schudnąć, jakbyś...".
Chciałbym dostać chociaż jeden argument, dlaczego ktokolwiek zakłada że ludzie mają intencje bycia jakąś pomoca społeczną dla spaślaków i że chociaż w najmniejszym stopniu ich interesuje czy coś pomoże grubasowi czy nie. W