Wpis z mikrobloga

@somskia: najgorszy rakowy utwór ever #!$%@?, kojarzy mi się z tą jedną #!$%@?ą siłownią, na którą chodziłem jakoś w 2015, która puszczała eskę czy inne gówno i leciał ten szajs kilka razy w ciągu jednego treningu czyli jakieś 1,5h

OOO ALE JESTEM ZDEPRESJONOWANA #!$%@? ŻE CHODZĘ PO KLUBACH I SIĘ UPIJAM I ĆPAM ŻEBY ZAPOMNIOEĆ ŻE MAM DEPRESJĘ Ą Ą

taki w sam raz dla p0lek