Wpis z mikrobloga

@eternit_nie_wybacza: polskie wojsko używywało drewanianych obręczy w kołach w czasie II WŚ to był dopiero wyczyn. @BlackSmith_44: Może nie dętki, ale rozwiązanie z którego korzystali rosjanie w działach itp, - opona była wypelniana elastyczną pianką zamiast dętką z powietrzem. Wydaje mi się że wbrew pozorom to był calkiem niezły pomysł.
  • Odpowiedz
@Lisowczyk: Jeśli chodzi o rower to nie zaprzeczam, że pomysł wręcz genialny, ale zastanawia mnie eksploatacja czegoś takiego- syf wszelkiej maści i kolo do wywalenia. Co do pianki to do dziś się z tego korzysta- śmiechem żartem sam miałem coś takiego w taczce jak właśnie dętka poszła, a taczka była potrzebna na wczoraj. Niestety z doświadczenia powiem, że w moim przypadku było tylko trochę lepiej jak ciąganie taczki z kapciem-
  • Odpowiedz
@BlackSmith_44: właśnie bardzo mnie zastanawia jak ta pianka się spisywała, z jednej strony była bardoz uniwersalna i rozcięcie czy przerwwanie jej aż tak bardziej nie szkodziło, ale jak wyglądalo to ze względów uzytkowych? jak bardzo było to sztywne? jaką zachowywało spreżystość nie mam pojęcia
  • Odpowiedz
@Lisowczyk: Możliwe, że rozmawiamy o różnych typach "pianki". W moim przypadku użyliśmy pianki ze starego materaca- pierwsze co było pod ręką- czysta prowizorka. Napchaliśmy jej na dykt i na pusto lub przy małym załadunku nawet nieźle się sprawdzała, zwłaszcza na nierównym terenie- praktycznie nie czuć wyboi. Gorzej było z cięższym załadunkiem jak worki z cementem czy pełna paka żwiru- równie dobrze mógłbym zdjąć koło i robić za pług ( ͡
  • Odpowiedz
@Lisowczyk: Obręcze były żelazne. To koła były drewniane! Takie koła były używane w wozach konnych przez wszystkie armie, niemiecką również. Po prostu były bardziej odporne na odłamki. Póżniej stal powlekano gumą- ale pierwszeństwo miały opony!
  • Odpowiedz
@BlackSmith_44: sa opony rowerowe z taka zielonkawa ciecza w srodku, ktora zastyga w gesta, gumopodobna mase pod wplywem powietrza. Jesli wiec dochodzi do przebicia, to ta wypelniajaca masa w miejscu dziurki momentalnie tworzy korek. Brzmi w sumie lepiej, niz dziala. Na male naciecia jest spoko, ale duze rozciecie i wysokie cisnienie i tak spowoduje ujscie wiekszosci powietrza, z tym, ze przynajmniej nie do konca.
  • Odpowiedz