Aktywne Wpisy
RobieZdrowaZupke +187
U mnie w domu się zawsze jadło majonez Winiary i myślałem, że ludzie sobie robią jaja z tym, że Kielecki smakuje jak ocet, lub przynajmniej przesadzają, bo gdzie bym nie jadł jakiegoś majonezu poza domem w burgerach czy w sałatkach to zawsze smakował tak samo. Pierwszy raz zjadłem kielecki jakoś rok temu i muszę przyznać, że ludzie nie przesadzają ani trochę xD
To gówno smakuje i #!$%@? octem. Nie wiem jak można
To gówno smakuje i #!$%@? octem. Nie wiem jak można
erebeuzet +27
Rozowa robi dzis imprezę urodzinową dla kolezanek. Ja ide z dziecmi w #!$%@? na noc. Jako alkoholikowi po odstawieniu widok ten spowodował u mnie mdłości.
#!$%@? jak ja moglem lac w siebie to ochydne gowno?
#alkoholizm
#!$%@? jak ja moglem lac w siebie to ochydne gowno?
#alkoholizm
#zwiazki #kobiety #slub
Od początku związku informowałem swoją dziewczynę, że jestem nie wierzący, nie chcę brać ślubu i nie chce mieć dzieci. Mówiła że się zgadza, że ona też tego nie wymusza. Ja mam 26 lat, ona 24, jesteśmy razem od 5 lat. Pół roku temu pierwszy raz mnie poinformowała, że jej rodzice pytają cały czas o oświadczyny i ślub. Zaśmiałem się z tej sytuacji, przypomniałem jej nasze rozmowy na ten temat, i że jej rodzice mają gówno do gadania. Nie spodobało się jej to, z czasem sama zaczęła mówić że jej koleżanki już planują śluby i że ona myśli że trochę zmieniłem zdanie. Wyjaśniłem jej wszystko jeszcze kilka razy, oczywiście powiedziała wszystko rodzicom. W sobotę jej ojciec na mnie najechał, że tak się faceci nie zachowują i że on nie wyobraża sobie że my tak będziemy żyć. Jest to dla mnie trudna sytuacja, chcę z nią żyć, fajnie nam się spedza czas, dogadujemy się. Jedyny problem w naszym związku to obecne parcie na ślub, lecz od początku mówiłem co o tym sądzę. Potrzebuję porady.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f3e9e2c8fce6809e1a68d56
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
[======..................................] 15% (36zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 3 lat działania AMW!
Gardzę takimi rodzicami, gardzę też takimi pannami co "zmieniają zdanie", mimo ustaleń.
Ja bym powiedział, że właśnie zachowują. Robią co uważają za słuszne i zgodne ze swoimi przekonaniami.
Cytując samego siebie jeszcze - składają pozwy te właśnie co tak zmieniają zdanie, a co pierwsze są do mówienia że "one nie są takie i miłość po grób". Gadki szmatki.
Z różową jest trochę inna sprawa. Piszesz, że mówiłeś od początku, jakie masz podejście do tematu. Różowej to nie przeszkadzało... ale Wasz „początek” miał miejsce jak miała 19 lat. 19-latki bardzo często myślą, że nie chcą zakładać rodziny i mieć dzieci, niestety bardzo często się im to zmienia z wiekiem, bo po prostu dorastają. Obawiam się,
Wojujący ateista, czy wykopu się naczytałeś?
@Stalowa_Figura: Że niby dojrzała, a jednocześnie kieruje się emocjami/hormonami/tym że ktoś inny ma dziecko czy ślub to ona też musi? Co to za dojrzewanie?