Wpis z mikrobloga

Boże widać na zdjęciach że nawet dach poszedł a wykopki debatują czy warto naprawiać czy nie warto xD to by było nie do naprawy nawet jakby było warte 200k.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@brednyk: Rozbierałem sam. Mam dostęp do kanału, ale w tym przypadku auto nie nadawało się do jazdy (nie chciało ruszyć przez uszkodzone zawieszenie) i rozbierałem tylko od góry. Silnik też wyjęty górą. Lubię grzebać przy samochodach, więc to nie był jakiś problem, tylko trzeba mieć sporo czasu.

@adiszabla: Dodam jeszcze, że jeśli będziesz rozkładał na części to demontuj wiązki elektryczne. Jak największe ilości, potem dość szybko to sprzedasz. Do tego
@adiszabla: elementy karoserii (maska, boczki, zderzak, grill, lampa)= ok 600-700zł na szrocie plus malowanie chyba, że znajdziesz pod kolor (malowanie: 350-450zł za element, maska pewnie z 500). To już masz ok. 2400zł do tego robocizna ok 500-600 - to już masz 2900-3000zł. Poduszki wystrzeliły i trzeba wymieniać deske w środku i kierownice. To kolejne 400-500zł za części plus robocizna ok 500. To już masz 3500zł no i teraz silnik. Bankowo układ
@Sloneczko: Szyby zapomniałeś doliczyć, a robocizna blacharska więcej wyjdzie bo tam i fartuch węwnętrzny nadkola przedniego jest do prostowania. Robocizna blacharza to 1000 zł przynajmniej i to bez podatku.

@adiszabla Jeśli kupisz do 1500 zł takiego samego, w tym samym kolorze z rozwalonym tyłem i przełożysz wszystko co nie narusza punktów konstrukcyjnych to może się to opłacać. Chociaż przy tym uszkodzeniu dachu to bym nie probował, zwichrowało dach bo słupek A