Hej, kilka dni temu rozbiłem mamie samochód, wjechałem w betonowy słup oświetleniowy. Proszę o opinię kogoś kto się zna, ile kosztowała by naprawa tego auta. Wiem, można kupić nowy samochód, ale do tego mam duży sentyment, był w rodzinie 12 lat.
@adiszabla: no trochę. Pęknięta szyba i podniesione drzwi sugerują, że bez prostowania ramy się nie obejdzie. Samo to w zasadzie dyskwalifikuje do remontu. A do tego co widać na zdjęciu dodaj sobie jeszcze odbudowanie zawieszenia, hamulców, pewnie układu kierowniczego. A do tego jeszcze ewentualności w postaci silnika i osprzętu różnego.
@adiszabla: Z tego co widać to podłużnica może nie ruszona ale fartuch oberwał konkretnie. Na pewno wachacz, ława, zwrotnica i amortyzator do wymiany, ewentualnie stabilizator. No i to co widać.
@adiszabla: Nie opłaca się lepiej kupić nowy podłużnica trafiona zapewne poza tym musiałbyś wstawiać ćwiartkę nowy pas przedni zderzak , maska , szyba , lampa. Same części mało kosztują ale robocizna najwięcej gdyż chyba wyrwało mocowania więc dochodzi spawanie
@adiszabla szrot. Szyba, 2x airbag, maska, zderzak, reflektor, błotnik, opona, pewnie felga. Do tego pod spodem podłużnica jak sądzę koło widać, że cofnięte więc sanki/zawieszenie. Drzwi lekko w górze. Do tego nie widać ile rzeczy w silniku, komorze silnika. Serio, nie warto. Jakby auto było unikatem albo młodsze niż pełnolatek to może, tak to nie ma co do tematu podchodzić.
@L1tracz Tak, bardzo niewyspany jechałem i przy okazji konik polny siedział mi na szybie. Sięgnąłem po szmatkę, którą miałem w drzwiach kierowcy i chcąc trafić konika polnego skręciłem kierownicą #!$%@?ąc w słup.
@WatchYourBack Zastanawiam się nad kupnem czegoś nowszego. Tak maksymalnie 12lat. Znajdzie się jakiś fajny samochód do 12-13 tysięcy? Najlepiej w benzynie, mile widziany automat. Mojej mamie wpadł mi w oko Opel Meriva, ja jestem fanatykiem Volkswagena.
@adiszabla co za czasy, piszesz auto max 12 lat, a ja myślę, że bez sensu znowu kupować auto z 2002-2003 roku... Znajdziesz, zależy jakie wymagania i oczekiwania
@adiszabla: Człowieku jak dostaniesz strzał w chłodnice i nie przesunie się nic więcej to jeszcze opłaci się to naprawić. jak podłużnica walnięta to już powinno się złomować. Tu jeszcze widzę zawieszanie, słupki powyginane. Silnik też za dobrze nie wygląda. Po naprawie trumna na kołach. Złom lub jako wrak na części.
#motoryzacja #volkswagen #samochody #mechanikasamochodowa
A do tego co widać na zdjęciu dodaj sobie jeszcze odbudowanie zawieszenia, hamulców, pewnie układu kierowniczego. A do tego jeszcze ewentualności w postaci silnika i osprzętu różnego.
Szyba, 2x airbag, maska, zderzak, reflektor, błotnik, opona, pewnie felga. Do tego pod spodem podłużnica jak sądzę koło widać, że cofnięte więc sanki/zawieszenie. Drzwi lekko w górze. Do tego nie widać ile rzeczy w silniku, komorze silnika.
Serio, nie warto. Jakby auto było unikatem albo młodsze niż pełnolatek to może, tak to nie ma co do tematu podchodzić.
Ale za tyle samo kupisz taki sam lub porównywalny, sprawny.
Znajdziesz, zależy jakie wymagania i oczekiwania