Dzień dobry! Pierwsze "glizdy" zjedzone. Wczoraj mięsny obiad i podwieczorek, kolacja znowu na serowo. Ptak zadowolony. Rano trzeba było dobrze posprzątać. :) Opite, najedzone i do pudełka. Na głowie widać pierwsze, małe piórka. Zaczynamy dzień 4!
@Krzewka: nie dawaj mu samego mięsa bo padnie. Biszkopt z wodą działa bardzo skutecznie. Dodaj też troszeczkę soli, dosłownie ociupinke do biszkopta. Jeśli nie padnie, rób pastę z biszkopta płatków owsianych i nasion słonecznika na wodzie. Tak go odkarmisz.
@wilku88: @Krzewka W sumie faktycznie bardziej przypomina wróbla niż kosa, więc dżdżownic bym mu nie dawał. W takim przypadku najlepsza byłaby papka z ziaren (np. z mieszanki dla małych papug) zmielonych w młynku do kawy i zalanych ciepłą wodą. Ale lepiej, żeby się @aaadam91 najpierw wypowiedział.
Dzwoniłeś do tego azylu? Coś w końcu odpowiedzieli? Oni w tym okresie w roku mają pełne ręce roboty i mogą nie mieć czasu na odbieranie
@Krzewka: napisz na FB Dawida Ciemięgi (lekarz), albo na jego drugi profil "ptaszek i wieloryb". Pomoże, zajmuje się ptakami z lasjiz odratował i odchował setki. ;) Przy okazji powie co to za ptak.
@paramyksowiroza Kupiłem właśnie ziarna dla małych papug. Zmiksuje to dzisiaj i podam do stołu. Codo azylu to olałem i znalazłem inny. Bliżej, odstawie ptaka jak trochę podrośnie. Jeśli byłby to jakiś drapieżnik jak sowa czy jastrząb albo pustułka to choćby z jajkiem można zasuwać na miejsce.
@Krzewka: Ty nie czekaj aż podrośnie, tylko wieź go od razu. To dziki ptak, może mieć choroby, pasożyty. Tam go wzmocnią odpowiednimi środkami, podkurują mu zdrowie jeszcze zanim zaczną go karmić. Na co Ty chcesz czekać?
@Krzewka: odstaw go tam jak najszybciej. Rozumiem jako milosnik ptakow ze jest pokusa opiekowac sie maluchem ale im szybciej tam trafi tym wieksza szansa, ze przezyje, oswoi sie z przedstawicielami swojego gatunku, zdziczeje i bedzie na tyle samodzielny by wypuscic go na wolnosc. Jedynaki to szczegolna kategoria ktora potrzebuje towarzystwa swojego gatunku. Udomowienie i koniecznosc pozostania pod opieka czlowieka to tragedia dla dzikiego ptaka i porazka opiekuna. Dopoki nie bedzie pewnosci
@Krzewka: podczas karmienia i zaraz po czekalbym tez az zrobi kupe, wydaje mi sie ze powinien robic po jedzeniu i powinna byc zaraz zabierana zeby z nia nie siedzial przez cala noc.
Pierwsze "glizdy" zjedzone. Wczoraj mięsny obiad i podwieczorek, kolacja znowu na serowo. Ptak zadowolony. Rano trzeba było dobrze posprzątać. :)
Opite, najedzone i do pudełka. Na głowie widać pierwsze, małe piórka. Zaczynamy dzień 4!
#zwierzaczki #zwierzeta #smiesznypiesek #czesiekthekos #ptaki
Ale lepiej, żeby się @aaadam91 najpierw wypowiedział.
Dzwoniłeś do tego azylu? Coś w końcu odpowiedzieli? Oni w tym okresie w roku mają pełne ręce roboty i mogą nie mieć czasu na odbieranie
Codo azylu to olałem i znalazłem inny. Bliżej, odstawie ptaka jak trochę podrośnie. Jeśli byłby to jakiś drapieżnik jak sowa czy jastrząb albo pustułka to choćby z jajkiem można zasuwać na miejsce.
Udomowienie i koniecznosc pozostania pod opieka czlowieka to tragedia dla dzikiego ptaka i porazka opiekuna.
Dopoki nie bedzie pewnosci