PiS od czasu wybuchu afery wizowej robi wszystko, żeby zamieść sprawę pod dywan a także zdeprecjonować jej znaczenie. Ma to miejsce również w internecie pod niektórymi artykułami. Przykładowo pod artykułem https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/kraj/artykuly/9298718,afera-wizowa-pis-czy-na-dobre-zmieni-bieg-kampanii-wyborczej-sondaz.html - aż za bardzo rzuca się to w oczy. Jest to zrobione w tak bezczelny i nieudolny sposób, że trzeba być tłukiem, żeby nie zauważyć, że to funkcjonariusze jedynej właściwej partii, dodają komentarze z odpowiednią narracją pod tym artykułem. Wśród nich jest nawet historia Polaka, który spotkał na wakacjach Francuza, który pytał go, dlaczego Polacy chcą zmieniać rząd, skoro jest tak znakomicie.
Jak widać powyżej, wszystkie komentarze dewaluują znaczenie procederu. PiS robi co może przed kampanią wyborczą również w internecie - kupionych komentarzy i trolli nie brakuje. Doskonale wiedzą, że sprawa jest na tyle poważna, że mogą zacząć tracić część wyborców. Dlatego będzie dominował przekaz o "rozdmuchanej aferze", "opozycji robiącej z igły widły".
Komentarze (43)
najlepsze
Chyba, żadnej afery nie bali się jak właśnie tej - raz, że jak w soczewce pokazuje obłudę, hipokryzję i po prostu zwykłe kłamstwo, którym karmili swój elektorat. W dodatku przez lata siali ludziom do głów strach i nienawiść do imigrantów, a tu sie okazuje, że sprowadzali ich tysiącami i to bez żadnej kontroli
Te, które OP przedstawił, zupełnie nie pasują do tych portali. Widać, że pisał je ktoś, kto po prostu pisać umie. Dlatego jestem skłonny uwierzyć w postawioną tezę, ale te krótsze wyrzuciłbym
@psiversum: albo dostał szkolenie z chatbota, ogólnie nie spodziewałbym się nie wiadomo jakiej elokwencji po pisowskich trolach.
Tak jest na każdej stronie gdzie można rozmawiać przed wyborami