Wpis z mikrobloga

Kiedy w końcu minie moda na te #!$%@? hulajnogi i deskorolki? Dzień w dzień (a czasem nawet w nocy) po kilka godzin, muszę wysłuchiwać odgłosów #!$%@? deską o beton co 3 sekundy bo oskarki urządziły sobie skatepark na parkingu pod sklepem. Nie mam już siły. Nie mogę posiedzieć w ciszy przez 5 minut we własnym mieszkaniu bo dosłownie cały czas jest jakiś hałas. Albo deskorolki albo gówniaki drące japy pod oknem po mimo że 50 m dalej mają plac zabaw, zamiatanie ulic tą elektryczną dmuchawą czy co to tam jest o 5 rano, niesprawny alarm w supermarkecie włączający się w środki nocy i piszczący sobie przez 20 minut, dzwony kościelne dzwoniące o 6:30 jakbyśmy wcale nie żyli w 2020 roku gdzie każdy ma zegarek. Bloków zbudowanych z tekturowych ścian już nawet nie komentuję. Czemu mieszkanie w mieście musi być takim koszmarem? Rozumiem, że niektórych hałasów nie da się uniknąć typu samochody, syreny itp. ale inne odgłosy dałoby się wyeliminować z łatwością gdyby tylko ludzie przestali zachowywać się jak bezmyślne, samolubne zjeby.



#zalesie #miasto #gownowpis #gorzkiezale #boldupy
  • 3