Aktywne Wpisy
szarekredki +229
Toczę bekę. Uczniowie zaczynają rozumieć co w praktyce oznaczają dla nich te populistyczne pomysły jakby żywcem wyjęte z programu wyborczego Zosi lat 8 do samorządu
Brak prac domowych? Czyli oceny tylko z pracy na lekcji, klasówek i pytania przy tablicy. Nie ma piąteczek dla mamy, taty i internetu
Ocena z religii nie idzie do średniej? Czyli odpada możliwość podciągnięcia średniej luźnym przedmiotem z którego nawet głąb miał coś dobrego
xD
#bekazlewactwa #
Brak prac domowych? Czyli oceny tylko z pracy na lekcji, klasówek i pytania przy tablicy. Nie ma piąteczek dla mamy, taty i internetu
Ocena z religii nie idzie do średniej? Czyli odpada możliwość podciągnięcia średniej luźnym przedmiotem z którego nawet głąb miał coś dobrego
xD
#bekazlewactwa #
Lardor +165
Bitwa Warszawska i generalnie wojna polsko-bolszewicka to ostatnio modny temat dla psychoprawactwa leczącego swoje kompleksy. Okazuje się, że jak Polacy raz na kilkaset lat jakąś wojnę wygrają, to jest to akurat najważniejsza wojna w dziejach świata XD
Po kolei:
"Uważana za 18 najważniejszą bitwę w historii"
Autorem tej powtarzanej przez homoprawakus mądrości jest brytyjski dyplomata, którego pracą było robienie laski Polakom. Był w tym tak dobry, że niektórzy po stu latach dalej szczytują.
Lord D'Abernon, bo o nim mowa, przybył do Polski w 1920 pracując nad polsko-brytyjskim sojuszem. Po bitwie, wpadł na pomysł, żeby... zakosić listę 15 najważniejszych bitew w historii Creasy'ego i dopisać sobie trzy dodatkowe pozycje, w tym Bitwę Warszawską. Oczywiście bezinteresownie, jako "postronny obserwator". XDDD
"Boszewicki agresor"
Tu kolejny chochoł psychoprawicy przekonującej o radzieckiej Armii, która z powodu komuszej żądzy krwii napadła na Polskę. Rzeczywistość, jak zwykle, jest jednak bardziej złożona niż prawackie bajdurzenia.
Pomiędzy Polską a FSRR nie istniała żadna granica państwowa, a tereny Litwy czy Ukrainy oba państwa uważały za "swoje". Pod koniec 1918 armia niemiecka wycofywała się w pośpiechu ze wschodu a oba kraje chciały natychmiast zapełnić wolne miejsce. Wojna była nieunikniona. Dążył do niej także Piłsudski, który wierzył, że Rosjan należy pokonać zanim uporają się z wojną domową.
"Gdyby nie bohaterstwo Polaków, POTĘŻNA Armia Czerwona doszłaby do Paryża"
Nikt w Europie nie bał się pogrążonej w wojnie domowej, zacofanej Rosji (podobnie zresztą jak Polski). Niemcy nawet aktywnie Rosjan w wojnie wspierali, bynajmniej nie z powodu miłości do komunizmu. Byli przekonani, że w przypadku zwycięstwa Armii Czerwonej, łatwo przegonią bolszewików z terenów zachodniej Polski. Aby zbudować rzeczywistą potęgę militarną, bolszewicy potrzebowali kolejnych 20 lat oraz Stalina u steru.
Jedynym sensowym zagrożeniem ze strony komunizmu dla Europy w 1920 był wzrost nastrojów rewolucyjnych w krajach zachodnich. Gdyby Rosjanie wojnę wygrali, mogliby te nastroje podsycać mając wspólną granicę z Niemcami. Jednak kolejne udane rewolucje w krajach Europy zachodniej to już czyste wróżenie z dupy. Równie dobrze zamiast tezy "Polacy uratowali Europę przed komunizmem" można gdybać np. "Polacy pozwolili dojść Hitlerowi do władzy". Ale wiadomo, to brzmi mniej sexy (o ile oczywiście nie jesteś Korwinem).
Podsumowując:
Homoprawakus wyobraża sobie wojnę polsko-bolszewicką niczym biblijne starcie Dawida z Goliatem, jednak z perspektywy Francji, Niemiec czy UK wyglądało to bardziej na zaciekłą walkę meneli pod monopolowym - może i ciekawa, ale bez większego znaczenia dla osób postronnych.
#napalmobala #heheszki #neuropa #bekazprawakow
Chcesz być wołany do kolejnych wpisów obalających prawackie mądrości, zaplusuj ten komentarz.
@HarvestinSeason: jakie podbiła? XD Rozumiesz jak działa wojna domowa? Ale spoko, dlaczego więc bolszewicy - jeśli mieli taką POTĘŻNĄ armię czekali przez 20 lat, aby podjąć próby ekspansji w stronę Polski i Niemiec? Bo się bali, że Polacy znów dostaną wsparcie Matki Boskiej?
@
@Raczejtak: powiem tak: zgadzam się, to było bardzo ważne zwycięstwo w kontekście Polski i przetrwania państwa Polskiego. Po co jednak dorabiać do tego szkodliwą otoczkę Polski jako Chrystusa Narodów? Przecież nikt poza Polakami takiego puszenia nie będzie traktował poważnie.
Armia Czerwona A.D 1920 taka potężna, że został pokonana przez armię sklejkę z trzech zaborów. Biali to pewnie byli jacyś prawicowi aktywiści z Żopy Dolnej i wiadomo, Bolszewiki ich pokonały, znaczy wynik 1-0 i
Ja wolę być dumny z prawdziwej historii bez koloryzowania. Moment w którym polska polityka historyczna wykona zwrot w kierunku uczciwego przedstawiania naszego kraju jako średniaczka Europy z niezłymi
@HarvestinSeason: no, i dlatego w wyborach w 1920 r. komuniści zdobyli całe 2% głosów. Ma sens.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@Raczejtak: Bo my tu się generalnie, wraz z autorem wpisu wszyscy zgadzamy, ale akurat ty jesteś z nas najbardziej dojrzały w swoich poglądach i nie dołączasz do drażnienia pewnej grupy na wykopie. Brawo za rigcz.
@
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Jedynie cie uświadamiam cumplu, aczkolwiek rozumiem chęć poooglądania fikołkòw takich jak ten:
Gdzie op sugeruje że partie socjalistyczne i socjaldemokratyczne były piątą kolumną bolszewików. Ciekawe czy wie jak rozłożyły się głosy