Wpis z mikrobloga

Ej Mirki, pewnie to pytanie jest głupie ale miałem dzisiaj rozkmine przy piwku z kumplem odnośnie tego co się stanie z motocyklem który z prędkością 200+ km/h uderzy w sarnę. On twierdzi, że jeśli idealnie się trafi, to sarna zostanie przecięta przez motocykl i można jechać dalej xD Mi to trochę na ściemę wygląda, więc pytanie, czy ktoś coś więcej wie na ten temat? Jakies nagrania z liveleak/sadistic?

#motocykle #motoryzacja #pytanie #kiciochpyta #liveleak
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KD30 uderzyłem w sarnę motocyklem przy prędkości ok 90km/h, miałem dużo szczęścia coś jak na filmiku który wstawił @Blaw. Kluczem do sukcesu było to że lampą i kierownicą uderzyłem w głowę, a korpus zwinął się na lewą stronę motoru, przygniótł mi nogę I jeszcze od racicy był ślad pod koniec wydechu. Nie wywaliłem się. Na moto połamany błotnik i oberwana lampa (to był naked więc mało plastików) gdybym walnął
  • Odpowiedz
@SpalaczBenzyny: prawdą jest to co piszesz o stabilizacji tylko to nie jest efekt zyroskopowy, tylko efekt kąta nachylenia główki ramy. Im mniejszy kąt tym stabilniej i łatwiej utrzymac równowagę - choppery mają najłatwiej, później turystyki, plastiki a na koncu enduro - tam wazniejsza jest zwrotnosc kosztem stabilizacji.

Np tu jest opisane ale artykulow jest pelno. http://terakowski.pl/Krupinski.html
  • Odpowiedz
On twierdzi, że jeśli idealnie się trafi, to sarna zostanie przecięta przez motocykl i można jechać dalej xD Mi to trochę na ściemę wygląda


@KD30: 3 miesiące temu potrąciłem sarnę przy 80km/h na motocyklu enduro więc wysokie przednie koło.
Dostała przednim kołem między klatką a szynką. Odrzuciło ja na bok mi tylko motocykl zanurkował(nie hamowałem za mało czasu). Nic się w motocyklu nie stało sarna prawdopodobnie tego roczna a więc
  • Odpowiedz