[A.....a]

#tinder #zwiazki #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski #takaprawda

Dziś pierwszy raz spotkałem się z panną z Tindera na spontanie po wymianie kilku zdań, związku z tego nie będzie (nie pociąga mnie mimo bardzo fajnej figury), ale ogólnie było sympatycznie, na luzaku pogadaliśmy o życiu i m.in. został poruszony temat wzrostu. I już druga z kolei panna < 170 cm mówi mi, że facet 170 cm (mój znajomy) nie miałby u niej szans.
Tak że rada dla wszystkich > 179 cm: nie przejmujcie się swoim ryjem, bo ci z kwadratowymi szczękami i modnymi fryzurami, ale ze wzrostem < 175 cm generalnie mają bardzo słabo i muszą szukać jakichś Miczitanek. :D

Dodam jeszcze, że niekoniecznie chodzi im o to, że sobie założą szpilki i będą wyższe (choć to też), ale w pierwszej kolejności o poczucie bezpieczeństwa. Co ciekawe: mówiły, że za wysocy też są słabi, bo #!$%@? się całuje i przytula. XD

A na marginesie: panna mi napisała jak będzie ubrana i że pozna mnie po jednym, ale dopytała jeszcze o wzrost. Zapytałem czy ma miarkę w oczach, ale potwierdziłem jej te 1,8 m i nie była rozczarowana :D

[M.....l]

@Adwokat_Boga ja mam 197 i wszystkie te "wymagające" różowe mają po 160 cm xD czasami się czuję jakbym dziecko z przedszkola odbierał

[s.....s]

@Adwokat_Boga: ja mam 185 cm, a usłyszałem od jednej panny z #tinder, że wyglądam na niższego niż 185 :D . W ogóle nie wiem w jakim kontekście i na #!$%@? to powiedziała, bo finalnie i tak skończyliśmy w łóżku, a sięgała mi może do krtani.

Laski są dzisiaj zdrowo jebnięte na punkcie wzrostu, to z bólem serca muszę przyznać wszystkim chłopcom z #przegryw i #blackpill

[TonyP]

@Adwokat_Boga: gówno prawda, baby są głupie i lubią #!$%@?ć kocopoły. Jestem przekonany na 1000% jakby poznała atrakcyjnego gościa który umie zadbać o siebie, jest ogarnięty, ma dobrą pracę, duże umiejętności społeczne to by ten wzrost jej nie przeszkadzał.

Przykład z życia, znam pewnego dziennikarza sportowego który pracuje dla znanych mediów ogólnopolskich (sam jest znany tylko dla ludzi ze środowiska, ogólnie raczej nie), gość jak wchodzi na siłownie to słychać go od

[A.....a]

@TonyP: Wszystko pięknie, a teraz mi powiedz, czy chciałbyś się spotykać z kobietą wyższą od siebie o 5 cm?
Ja się spotykałem z taką 175 cm, która na wysokich szpilkach byłaby ode mnie wyższa, ale moim optimum jest 165 cm i do 50 kg.

[Olsea]

@Adwokat_Boga: czyli kobieta z niedowaga? Chuda? Nie szczupła, chuda.

[Aik-]

w pierwszej kolejności o poczucie bezpieczeństwa

@Adwokat_Boga: kiedyś byłem w realu (sklep), na ochronie był chłopak z 190 wzrostu, ubrania miał jak namiot, wisiały na nim, ewidentna niedowaga. Fest się czułem bezpiecznie (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞

Imo, żadne poczucie bezpieczeństwa, po prostu norma społeczna, im wyższy tym lepszy, a to że same sobie krzywdę robią to trzeba by się chwilę zastanowić.

[Oknonapodworze]

@TonyP:

gówno prawda, baby są głupie i lubią #!$%@?ć kocopoły. Jestem przekonany na 1000% jakby poznała atrakcyjnego gościa który umie zadbać o siebie, jest ogarnięty, ma dobrą pracę, duże umiejętności społeczne to by ten wzrost jej nie przeszkadzał.

Tak. Różowym nie przeszkadza mniejszy wzrost gdy facet ma ładną twarz i ciało i dobrze się ubiera. Zawsze wybiorą 176 takiego niż 183 przeciętniaka ( ͡º ͜ʖ͡º)
Znam

[TonyP]

@Adwokat_Boga: ale mówimy o laskach poniżej 170cm które mówią o tym, że nie spotkalyby sie z gościem ok 170cm, dla nich 180cm to minimum. Nie obraź się ale widać, że laska jest tępa w dodatku jeszcze "dopytała" Cię o wzrost xD

[A.....a]

czyli kobieta z niedowaga? Chuda? Nie szczupła, chuda.

@Olsea: Szczupłe, drobne. Jak będzie 55 kg, to też spoko, ale nie więcej.

Dla podanego wzrostu (165 cm) prawidłowa waga wynosi pomiędzy: 50 a 68 kg

[A.....a]

Nie obraź się ale widać, że laska jest tępa w dodatku jeszcze "dopytała" Cię o wzrost xD

@TonyP: Ale szczera. To genetyka. Instynkty pierwotne. Podświadomość. One nie zdają sobie z tego sprawy, ale oceniają cię jako kandydata na ojca swoich dzieci (których rodzić w najbliższych latach nie planują).
Inteligentne, wyrachowane wybiorą bogatego karypla, a "tępe" będą szukać co najmniej przeciętnego, wysportowanego, średnio-wysokiego wzrostu (bo piszemy o Polkach i Polakach, a nie

[TonyP]

@Adwokat_Boga: nie, to jest po prostu potrzeba lansu i posiadania lajków. Dzisiaj randkowanie w 90% jest online, więc laska wybiera sobie towar wg kryteriów tego co jest "na czasie" a najważniejszym życiowym problemem jest to, żeby parter od niej był niższy gdy ona raz w roku założy 10cm szpilki w których nie umie chodzić.

A prawda jest jak napisałem wyżej, gdy spotka gościa który ma łatwą gadkę, jest uwodzicielski, ogarnięty i

[Olsea]

@Adwokat_Boga: chodzi mi o budowę ciała.
Czyli gustujesz w kobietach, które mają sylwetkę kolumny. Z tego co pamiętam ;). Sylwetka I.

[Olsea]

A 50kg to może być niedowaga. Widzisz, BMI jest kiepskim wskaźnikiem, ale są do niego tabele wiekowe. I do pewnego wieku BMI jakie można wyliczyć z podanych tu przez ciebie danych jest w normie, ale od pewnego wieku - nie pamiętam konkretów, ale chyba od 19 już - będzie to uznawane za dolną granicę wagi bądź niedowage.
Dobrze, że napisałeś o 55. Bo to już prędzej.

Strasznie wkurza mnie kryterium 50kg... Pamiętam

[A.....a]

Czyli gustujesz w kobietach, które mają sylwetkę kolumny.

@Olsea: Gustuję w szczupłych. Każdy zbędny kilogram jest zbędny. Jeśli miałaby 60 kg, ale wyglądała na 55 kg, to też by mi nie przeszkadzało, ale to raczej rzadkość.

[Olsea]

@Adwokat_Boga: to ci tylko mówię ;). Nie znam twojej definicji zbędnego kilograma.
Zwyczajnie myślałam,.że lubisz kobiety które są tak szczupłe, że im widać żebra.

[lordziok]

@Aik-: Z pewnością i tak bezpieczniej niż przy kolesiu, który byłby takim samym suchoklatesem a miałby 160cm ...
Nie rozumiem czemu ludzie na wykopie muszą zawsze lecieć w skrajności. Jak już porównujecie dane cechy to resztę zmiennych zostawcie na takim samym poziomie

[Aik-]

@lordziok: No nie wiem, kiedyś jak jeszcze dresy na klatkach siedziały, to raczej startowali do tych wyższych, bo większy poklask wśród kumpli ¯\_(ツ)_/¯

Te 10-30 cm nie uczyni z Ciebie światowej klasy fajtera, zawsze się znajdzie większy kozak, nieważne ile miałbyś wzrostu i jakiej byłbyś wagi.

[lordziok]

@Aik-: To, że się ktoś lepszy zawsze znajdzie to wiadomo. Ale wraz z większym wzrostem i masą mięśniową zdecydowanie maleje liczba osób które przy tobie próbują kozaczyć i to jest fakt.

Mam niecałe 190 cm i zdecydowanie widzę różnicę w zachowaniu ludzi wobec mnie względem czasów gdy ważyłem 65kg (3 lata temu). Aktualnie po redukcji ważę +/- 90kg przy niskim bf i nie pamiętam kiedy ktoś ostatni raz próbowałby mnie zaczepić