Wpis z mikrobloga

@dwa__fartuchy: do pieczywa wszelakiego, do posypania jajecznicy (ale w formie tortilli - pasta z awokado, na to jajecznica j czarnuszka), do posypywania kanapek (taka najbardziej ordynarna - żółty ser, keczup i tona czarnuszki na to xD), świetny jest żółty ser z czarnuszką, bardzo zdrowy jest ziołomiód, choć średnio smaczny.
No ale tak czy siak w żytnim razowym jest najsuper ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@dwa__fartuchy: ciężko powiedzieć, bo robię na oko.
Ciecierzycę moczę 8-12 godzin z odrobiną sody, płuczę i gotuję do miękkości, czyli około 40-60 minut.
Podstawa to ciecierzyca, tahini lub samodzielnie zmielony sezam, i sok z cytryny, podczas blendowania dolewa się wodę, można tę z ciecierzycy, dodaje się sól, pieprz, czosnek, kolendrę i kumin, można chilli. Na koniec przekłada do naczynia i zalewa oliwą.
Ogólnie proporcje ustala się wg własnego smaku, podobnie jak
@dwa__fartuchy: tylko własny. Żeby wyszedł bardzo dobry warto jest obrać cieciorkę. Robi się to o wiele łatwiej niż się wydaje.

Surową cieciorkę (400 g) moczę w zimnej wodzie w temp. pokojowej przez noc. Następnie zagotowuję duży gar wody (ok 3l), porządnie solę (ze 3 czubate łyżki), wrzucam odcedzoną cieciorkę oraz dodaję 2-3 łyżki sody (zasadowe pH rozpuszcza skórkę). Gotuję na średnio wysokim gazie zbierając co jakiś czas szumowiny z wierzchu. Czas
Mirkosoft - @dwa__fartuchy: tylko własny. Żeby wyszedł bardzo dobry warto jest obrać ...

źródło: comment_1594977795Z6G29JE6ZOlXzu89BwzfOT.jpg

Pobierz
@Mirkosoft: Jak ślicznie wygląda ()

Dzięki za przepis! Jak gotuję ciecierzycę do wegańskiego leczo, to też wyrzucam te skórki, jak mi gdzieś pływają.
Pamiętam jak gotowałam pierwszy raz, to zapomniałam zmniejszyć gaz i mi prawie same skóry zostały XD