Wpis z mikrobloga

Dziękuję Mirki, udało się zapanować nad rzutem. Wysyciłem organizm naproksenem, 550mg 2 razy dziennie i obowiązkowo esomeprazol żeby żołądka aż tak nie zniszczyć, jest duża poprawa :) Czuję się zdecydowanie lepiej, mogę chodzić, wsiąść do samochodu i wysiąść - bez akrobacji ;) Zostały jedynie prądy idące do prawej ręki, mały palec i serdeczny są drętwe, nie przejmuję się - najważniejsze że mogę normalnie pracować.
Cieszę się, tak po prostu. Nie musiałem sięgać po steryd, mam deksametazon ale obyło się bez niego. W gorszych chwilach do naproksenu brałem paracetamol.
Jeszcze raz dziękuję mirki! :)
#zzsk #reumatyzm #bechterew
  • 3