Wpis z mikrobloga

@MagicznyToudi: ototo to, ja rozumiem że frustracja, sam się z tym #!$%@?ę, ale #!$%@? mać, to jest argument typu "a w afryce murzynów biją". Bo czym innym jest mówienie "co ty tam wiesz, to my mamy źle?" jest zdepresjonowanych facetów od #!$%@?, i wyjść z tego ciężko, tak, ale takie ściąganie w dół do niczego nie prowadzi. Zamiast pomagać sobie szkodzimy im. Jakbyście się czuli jakby wam ktoś powiedział "twoje problemy
@pianinka: Mowisz o depresji endogennej. Na pewno czesc przypadkow to po prostu wina neuroprzekaznikow ale niestety leki ktore podnosza poziom serotoniny, dopaminy czy noradrenaliny nie sprawia ze czlowiek stanie sie szczesliwy i nagle wyjdzie z domu. Jesli ktos ma zakodowane ze jest beznadziejny, ludzie i swiat tez sa beznadziejni, to chocby brał antydepresanty nie zmieni sie jego zadowolenie z zycia.
Dlaczego mezczyzn nie widuje sie na terapii? Faceci wola sie zabic
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Depresja to są konkretne zaburzenia psychiczne związane z zaburzeniami neuroprzekaźnictwa w ośrodkowym układzie nerwowym, a nie specjalna choroba przegrywów wynikająca z braku dziewczyny.

@pianinka: fajnie tak powtarzać mity i bzdury?