Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam 35 lat, żonę od 10 lat, dwójkę dzieci - 5 lat i pół roku...

Jeszcze nigdy nie czułem się tak samotny jak przez ostatnie półtora roku...

#zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f0ecb69e270c575295b9769
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę

[================........................] 40% (95zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 229
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@RyzyKamil: Być może piszą to takie kobiety, które od strony partnera nie dostały wsparcia, a zarzucano im to, co pisze op. Teraz mają żal. Ja w pewnym sensie zgadzam się z tą opinią, że facet w związku nie jest zawsze najważniejszy. Jeśli zakładasz rodzinę, siłą rzeczy przez pierwszy okres ich życia, powiedzmy rok priorytetem zaczynają być małe dzieci. Potem to się powoli zmienia. Wymagają masę czasu, energii i poświęceń. Kosztem
  • Odpowiedz
@ciemnienie ( ͡° ʖ̯ ͡°) Jak zaproponowałam łodzika raz na jakiś czas to wielkie oburzenie, jak napisałam że zwykły kontakt również jest bardzo ważny to rzucasz tekstem że trzymanie za rączki niby "ma w zupełności wystarczyć". Z takimi ludźmi jak ty nie da się dyskutować. Nie "W ZUPEŁNOŚCI" nie wystarczy, ale zwykły codzienny kontakt jest BARDZO WAŻNY w wielomiesięcznej perspektywie dla utrzymania bliskości i czułości między małżonkami.
  • Odpowiedz
@toksycznybarmleczny: To częsty schemat, że kobieta po urodzeniu dzieci oddala się od męża. Myślę, że wynika to przede wszystkim z niedojrzałości związkowej i chęci "posiadania" rodziny bez względu na wszystko. Dlatego tak ważne, aby mąż i żona jeszcze przed decyzją o małżeństwie i dzieciach wiedzieli jakie są ich priorytety w życiu, czego od siebie oczekują i jak się widzą za 10-20-30 lat. Ja np wiem, że niezależnie od tego czy
  • Odpowiedz
@dr_Batman: trzy miesiące trzymania za rękę jest ok? Tyle mniej więcej minęło zanim zaczelam po porodzie, połogu i tzw. IV trymestrze w ogole myślec o seksie. W tym czasie przeszłam cos na kształt poporodowej psychozy, spędzania całych nocy z dzieckiem na p----i na siedząco, noszenia go godzinami, zasypiania na dywanie po wczołganiu się do pokoju, brak możliwości zjedzenia i napicia się, wyjścia do łazienki. Nawet nie pamiętam czy trzymałam wtedy
  • Odpowiedz
@Mirabelkowna26: To wszystko co mówisz, żaluję, że nie trafiłem na kogoś, kto tak dobrze te rzeczy rozumie. Zresztą, sam kiedyś do końca nie rozumiałem. Dziś wszystko jest klarowniejsze. Gorzka ta lekcja od życia. Tyle, że niestety zapłacą za nią nie 2, a 4 osoby w tym 2 niewinne. Jakkolwiek to się potoczy, tak będzie niestety. Zostając czy odchodząc. Co do dzieci - dobrze wiem :) Dzięki :)
  • Odpowiedz
komentator1: Po pierwsze, żona musi przestać spać z dzieckiem. Nie jest to normalne, grozi zaburzeniami rozwoju psychoseksualnego dziecka. Natychmiast z tym skończyć.

Po drugie, brak libido u żony nie oznacza, że ma przestać współżyć z mężem.
Małżeństwo to nie tylko motyle w brzuchu i emocje, to także zobowiązanie, poświęcenie.
Poświęcamy się dla dzieci, poświęcić się też trzeba dla podtrzymania więzi. Poważna rozmowa ze strony męża powinna być zainicjowana już dawno, a nie dopiero teraz, gdy minął rok od ostatniego stosunku.
  • Odpowiedz