Wpis z mikrobloga

Ja jebię. Myślałem, że te wszystkie historie na temat dziewczyn z #badoo / #tinder to wymysł inceli (czy jak ich tam zwał...) spod tagu #przegryw ale to #!$%@? najprawdziwsza prawda! :D

Ostatnio zacząłem dość mocno korzystać z jednego i drugiego, bo rozwód za pasem i w sumie fajnie by było kogoś poznać, choćby tak, dla odreagowania. Wpadło naście par, nawet niektóre mocno fajne. Zacząłem więc inicjować rozmowy itd. no ale #!$%@? nie da się! Z której strony nie uderzysz, to one znają tylko cztery słowa, które powtarzają naprzemiennie jak mantrę: tak, nie, uhum, ok. Cokolwiek byś nie napisał, nie zapytał, one tylko: tak, nie, uhum, ok. Rozumiem, rozmowa się nie klei, zdarza się, usuwamy pare ALE nie! Ona tego wcale nie robi, tylko czeka na kolejne pytania by zaraz odpowiedzieć - tak lub nie albo uhum, ewentualnie "OK". Nawet jak same zagadają, to później wiecie, co jest?


Nie czaje. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 25
  • Odpowiedz
@arti040: Jeśli zależy Ci na większym wyborze, pomyśl nad resetem kont, usuń i załóż od nowa. Dostajesz na starcie boosta i prawdopodobnie resetujesz sobie wskaźniki w ich systemach.
  • Odpowiedz
@arti040: Dlatego jeśli w pierwszych 3 wymienionych wiadomościach nie będzie tego czegoś to olewaj temat i tyle (chyba, że chcesz zaruchać tylko i będzie jakaś potencjalna). Maks kilka wiadomości i zmieniasz platformę na fejsa/telefon i najpóźniej następnego dnia się ustawiasz na randkę (chyba, że jakiś wyjazd ktoś ma itd.).
Co do tindera to jak poprzednicy, zrobić reset to powinien wskoczyć boost.
A co do podbijania na mieście to chyba w
  • Odpowiedz
@arti040: Tinder tworzy iluzję że masz tyle zajebistych dupeczek w okolicy i nic tylko przebierać. W rzeczywistości fajnych dziewczyn jest jedynie garstka.
Normalna dziewczyna, która chce tam sobie kogoś znaleźć, z którą można sensownie popisać i umówić się na spotkanie tworzy konto i po góra kilku miesiącach znajduje kogoś fajnego, umawia się, potem tworzy szczęśliwy związek, usuwa tindera i znika z rynku matrymonialnego bardzo szybko.
Natomiast pozostałe 90% jak nie
  • Odpowiedz
@arti040: Nie wiem czy to przypadkiem nie jest tak, że nawet możesz rozmawiać i z botami, takie w sumie to można zdemaskować. Coś tu wcześniej było o tym pisane, był screen z jakiejś rozmowy z botem. Na Tinderze nie siedzę, na Badoo to jak tu wyżej zostało napisane, też jest tworzona jakaś gówniana iluzja, że tylko możesz przebierać w dupach. Akurat na Badoo miałem dwie znajome ale ich konta zniknęły.
  • Odpowiedz