Wpis z mikrobloga

U mnie w osiedlowej lodziarni gofr na pełnym wypasie ( bita śmietana, owoce, polewa) kosztuje 5,5 pln. Życzę tym nadmorskim krwiopijcom szybkiej plajty i niech zdychają z głodu.


@guzzler: It's not gonna happen bro. :) Wąsaty Janusz nie bierze sobie ceny z dupy tylko kształtuje na podstawie podaży/popytu. Skoro schodzą za 22 zł to prędzej się zastanawia czy nie podnieść do 25. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kotbehemoth: Ja rozumiem zapłacić 22zł za gofra nad morzem, ale niech on chociaż smakuje jakoś wybornie, a nie dwa razy gorzej niż domowy goferek. Albo jebią starym ciastem, albo bita śmietana to najtańszy syf z kauflandu.
W Międzyzdrojach jest więcej niemieckich turystów niż polskich, wszystkie ceny w tym #!$%@?łku sa dyktowane pod ojro z portfeli emerytowanych niemców xD Jedynie biedronka tam ratuje sytuacje jak nie jesteś milionerem xD Nawet ciuchy w lumpach tamtejszych kosztują jak nówki wszędzie indziej w Polsce xD


@stefan8800: Potwierdzam, Międzyzdroje latem składa się w 5% z mieszkańców tej miejscowości, z 50% Niemców i 45% osób, które przyjechały pociągiem ze Szczecina się opalać lub
@pianinka: No ja ostatnio byłem na wybrzeżu i na plaży zapłaciłem za jedzonko 6£ i nie był gofer suchy z bitą śmietaną, blisko klify i miejscoweczka przepiękna, wodniczka błękitna, jak raj. Polska jest obrzydliwa, chociaż tesknie za pewnymi rzeczami w niej, ale o ile plusy są okej, to minusy takie jak właśnie sytuację w tym wątku są obrzydliwe. Nie kompiluje się to dla mnie patrząc na plusy.