Zapłodniona komórka jajowa nie jest podmiotem. Fanatyzm ci szkodzi.
@reynevayen: A po co mi fanatyzm? Wolę czystą naukę zamiast jakiejkolwiek uznaniowości. Polecam zapoznać się z biologią na poziomie uniwersyteckimi. Ale ostrzegam - to może wzbudzać silny dysonans poznawczy.
Otóż od bardzo wielu lat dokładnie wiadomo, kiedy człowiek zaczyna swój indywidualny byt. Momentem tym jest połączenie ludzkich komórek rozrodczych, czyli gdy powstaje zygota
@przegrany_przegryw: No spoko, idź sobie być niewolnikiem gdzie indziej. Jesteś na tyle ograniczony, że dla ciebie jedyny scenariusz, który następuje po zniesieniu recept to ludzie idący i kupujący leki na chybił trafił bo taki mają kaprys.
To tylko jeden z mechanizmów. Jest też drugi - uniemożliwienie także implantacji zygoty. A więc zarodek który już powstał, nie zagnieździ się w macicy.
@southlander to nie jest prawda, żaden ze składników aktywnych tabletek po nie ma wpływu na implantację zarodka, jedynie wkładka z miedzią może mieć takie właściwości.
Otóż od bardzo wielu lat dokładnie wiadomo, kiedy człowiek zaczyna swój indywidualny byt. Momentem tym jest połączenie ludzkich komórek rozrodczych, czyli gdy powstaje zygota (...)
@southlander: No fajnie, ja się zgadzam. Ale indywidualny byt =/= podmiotowość. Zygota nie ma aparatu poznawczego, nie ma świadomości, nie ma umyslu, nie ma aparatów zmysłów (i tak dalej). Przyznanie mu zatem praw na równi z prawami matki (czy może nawet większych) jest w mojej
A jeszcze napisz mi kto sponsorowałby ratowanie ludzi, którzy "wiedzieli co brać", no, ale kurczę przypau i wylądowali na SORZe?
@przegrany_przegryw: A czemu sponsorujemy grubasom chorym na cukrzyce insulinę? Dlaczego ostatnia lekarka do której poszedłem z przeziębieniem przepisała mi bez żadnych badań antybiotyk, a następny lekarz u którego byłem jak mu opowiedziałem tę historię to ją wyśmiał i powiedział, że dobrze że nie kupiłem i nie brałem? A dlaczego teraz ludzie, chorzy na choroby przewlekłe nawet nie widzą lekarza tylko dzwonią do przychodni i lekarz im tę receptę tak po prostu wystawia?
o, widzę, że pan wolny się znalazł. No, no, wolny i mądry!
Skończyłeś już szkołę i zarabiasz na siebie, czy nadal rodzice sponsorują i masz za dużo czasu na
@southlander najlepiej ten fragment na temat octanu uliprystalu:
Lek nie wpływa na zdolność do implantacji[10]. W badaniu klinicznym octan uliprystalu w dawkach stosowanych w antykoncepcji postkoitalnej nie wywierał wpływu na proces implantacji embrionu[20][8]. W innym badaniu klinicznym dawki od 10 mg do 100 mg octanu uliprystalu powodowały zmniejszenie grubości endometrium, przy czym wpływ na grubość endometrium niższych dawek zbliżonych do 30 mg był porównywalny do placebo[12][21], ponadto w badaniu nie oceniono
Typ skończył jakiś kierunek techniczny i uważa, że pozjadał wszystkie rozumy. No, brzmisz znajomo, jak wiele ludzi po kierunkach technicznych.
Mogę zgadnąć? Bo to, że jesteś mądrzejszy od lekarzy już ustaliliśmy. Informatyka, korwinowiec, słuchasz lepszej muzyki rockowej/metalowej, uważasz, że kierunki humanistyczne to g---o?
Pokazałeś już, że twoja wizja świata bez recept równa się zaprzestania chodzenia do lekarza, a na dodatek myślisz, że jak komuś się recepty nie podobają to ma się za mądrzejszego od lekarzy XD. Twój tok myślenia i sposób w jaki wyciągasz wnioski jest po prostu k---a nie do podrobienia, no ale tacy są właśnie ludzie
Przyznanie mu zatem praw na równi z prawami matki (czy może nawet większych) jest w mojej opinii zwyczajnie niepoważne.
@reynevayen: To jest Twoja opinia. Ale tylko opinia. Dlatego wolę się odwoływać do miejsc gdzie nie liczą się opinie, tylko nauka. A tam już sytuacja jest jasna.
Jeśli natomiast chodzi o opiniowanie, to zestawianie prawa do życia (!) z prawem komfortu życia też jest IMO niepoważne. Prawo do życia jest nadrzędnym prawem ludzkim. Prawo do decydowania o sobie, prawo do komfortu życia, są bardzo istotne, ale są jednak prawami niższego rzędu. Zestawianie praw, miałoby sens gdybyśmy rozważali prawo do życia jednego vs. prawo do życia
To jest Twoja opinia. Ale tylko opinia. Dlatego wolę się odwoływać do miejsc gdzie nie liczą się opinie, tylko nauka. A tam już sytuacja jest jasna.
@southlander: Jasne. Ale to, że życie bezumysłowej zygoty jest ważniejsze niż zdrowie i komfort matki to RÓWNIEŻ opinia - twoja. OCZYWIŚCIE, że to moja opinia - jednak jest ona taka, że zygota nie ma podmiotowości w przeciwieństwie do matki. I nie odwołuj się po
Informacje pochodzące z badań dotyczących toksycznego wpływu na reprodukcję są ograniczone z powodu braku pomiarów narażenia w ramach tych badań. Z powodu mechanizmu działania octan uliprystalu ma wpływ embrioletalny u szczurów, królików (w powtarzanych dawkach powyżej 1 mg/kg) i małp. W przypadku takich powtarzanych dawek bezpieczeństwo dla zarodków ludzkich jest nieznane.
@southlander: w powtarzanych dawkach, a nie jak weźmiesz raz, to jest duża różnica. I to u szczurów albo królików a nie u ludzi.
Poszperaj po sieci, poczytaj różne artykuły z różnych
#antykoncepcja #s--s #rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki #ankieta
źródło: comment_1593691509tMhH5hMkXIUprvO7OtkOyC.jpg
PobierzJak wyżej:
Komentarz usunięty przez autora
@reynevayen: A po co mi fanatyzm? Wolę czystą naukę zamiast jakiejkolwiek uznaniowości. Polecam zapoznać się z biologią na poziomie uniwersyteckimi. Ale ostrzegam - to może wzbudzać silny dysonans poznawczy.
Otóż od bardzo wielu lat dokładnie wiadomo, kiedy człowiek zaczyna swój indywidualny byt. Momentem tym jest połączenie ludzkich komórek rozrodczych, czyli gdy powstaje zygota
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@southlander to nie jest prawda, żaden ze składników aktywnych tabletek po nie ma wpływu na implantację zarodka, jedynie wkładka z miedzią może mieć takie właściwości.
Przeczytaj sobie na Wikipedii podtytul Mechanizm Działania: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Antykoncepcja_postkoitalna
Kiedyś może tak sądzono jak mówisz, ale najnowsze badania wykazały, że to nieprawda.
@southlander: No fajnie, ja się zgadzam. Ale indywidualny byt =/= podmiotowość. Zygota nie ma aparatu poznawczego, nie ma świadomości, nie ma umyslu, nie ma aparatów zmysłów (i tak dalej). Przyznanie mu zatem praw na równi z prawami matki (czy może nawet większych) jest w mojej
@przegrany_przegryw: A czemu sponsorujemy grubasom chorym na cukrzyce insulinę? Dlaczego ostatnia lekarka do której poszedłem z przeziębieniem przepisała mi bez żadnych badań antybiotyk, a następny lekarz u którego byłem jak mu opowiedziałem tę historię to ją wyśmiał i powiedział, że dobrze że nie kupiłem i nie brałem? A dlaczego teraz ludzie, chorzy na choroby przewlekłe nawet nie widzą lekarza tylko dzwonią do przychodni i lekarz im tę receptę tak po prostu wystawia?
źródło: comment_1593717970yTErfMkyDX0aseAAwIse5P.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@przegrany_przegryw: No jednak c---a zrozumiałeś z tego wszystkiego.
Pokazałeś już, że twoja wizja świata bez recept równa się zaprzestania chodzenia do lekarza, a na dodatek myślisz, że jak komuś się recepty nie podobają to ma się za mądrzejszego od lekarzy XD. Twój tok myślenia i sposób w jaki wyciągasz wnioski jest po prostu k---a nie do podrobienia, no ale tacy są właśnie ludzie
@reynevayen: To jest Twoja opinia. Ale tylko opinia. Dlatego wolę się odwoływać do miejsc gdzie nie liczą się opinie, tylko nauka. A tam już sytuacja jest jasna.
Jeśli natomiast chodzi o opiniowanie, to zestawianie prawa do życia (!) z prawem komfortu życia też jest IMO niepoważne. Prawo do życia jest nadrzędnym prawem ludzkim. Prawo do decydowania o sobie, prawo do komfortu życia, są bardzo istotne, ale są jednak prawami niższego rzędu. Zestawianie praw, miałoby sens gdybyśmy rozważali prawo do życia jednego vs. prawo do życia
Komentarz usunięty przez autora
@southlander: Jasne. Ale to, że życie bezumysłowej zygoty jest ważniejsze niż zdrowie i komfort matki to RÓWNIEŻ opinia - twoja. OCZYWIŚCIE, że to moja opinia - jednak jest ona taka, że zygota nie ma podmiotowości w przeciwieństwie do matki. I nie odwołuj się po
źródło: comment_1593722046Y0wrTsZ9HFGC3XdsxKXZln.jpg
Pobierz@southlander: w powtarzanych dawkach, a nie jak weźmiesz raz, to jest duża różnica. I to u szczurów albo królików a nie u ludzi.
Komentarz usunięty przez autora