Wpis z mikrobloga

#buczek

Co do ustawek. Pamiętam dwie. Jedna to historia dość znana czyli sparingi gdzieś na poludniu Floty Świnoujście jakieś 5/6 lat temu. Pamiętam, że działy się tam cyrki, mnóstwo kartek, odwracanie losów meczu itp. Pamiętam, że dzień u buka był spokojny, jakaś 10rano, więc mało kto w ogóle był. Na żywo leci ten sparing na tv w lokalu (tylko podgląd wyniku i staty. Nagle przylatuje kilku gości z telefonami w łapie i zaczęli stawiać jakieś luponyy na ten mecz, ale po kilkadziesiąt zł. Jakieś gole, kartki, itp. Ogólnie chyba jeszcze przed końcem tego meczu, ten sparing został zablokowany i wszystko było cofnięte. A potem wyszło, że flota robila tam wałki (ogólnie stawianie sparingów to wały w c--j moim zdaniem).

Druga sytuacja jest chyba nieznana dlatego nie chciałbym rzucac nazw drużyn, zwłaszcza, że nie mogę teraz znaleźć, który to był mecz. Ale 100% 1 liga 5/6 lat temu. Wydaje mi się, że drużyny ze Śląska, albo południa Polski. Mecz ligowy o 20. 5min przed meczem podjeżdża auto z blachami z miasta 300km od mojego xD wpada 3 gości. Postawili dokładny wynik (2:2 albo 1:2, nie pamiętam za dobrze, a nie chce pomieszac, bo potem poszukam tego meczu). Dodatkowo dali, że mecz się odwroci. Chcieli za ok. 10 tys. kazdy, wiec Zadzwonilem do analityka, boo system mi to zblokował. Pozwolill na postawienie tego, ale po 2/3 tysiące. Postawili, poszli. Ja potem patrzę z ciekawości ten mecz, jakaś 70 min. 1:0 albo 2:0 (bo jak pisalem, nie pamietam który to był wynik). To mówię Łeeee, nuda. Ale ogladam dalej, 80ktoras minuta a tam jeb, dwa babole gospodarzy, ale to takie w stylu zrobienia jakiegoś głupiego karnego, albo niby wybijania pilki z pola karnego pod nogi przeciwnika i cyk. 1:2 czy tam 2:2 i mecz bez historii. Jak będę miał więcej czasu to spróbuję poszukać tego meczu.
  • 34
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@FanaticoRosso1910: A czy mogłeś robić tak, że jak grał jakiś kozak co była duża pewność ze wygra to potem obstawiać na innym buku takie same kupony jak On? Przecież to fajna dodatkowa kasa, przykładowo ten gość od meczów city,PSG,barca
  • Odpowiedz
@tentyp11: Najlepiej zarobiony na Was jest grubas. Ma ze 2 koła ludzi na spamach łącznie od każdego dwie dychy miesięcznie. I obstawia wszystko co ma jakakolwiek historie i pokazuje Wam tylko wygrane kupony. Nie zastanawiało Cię nigdy czemu grubas nie wrzuca co gra tylko co grał?
  • Odpowiedz
@Jaroslaw_Keller: oj tak +1, często na insta pokazywał te łamaki, dziwnym trafem tylko wygrane ( ͡° ͜ʖ ͡°) A ten "research" łamaków to był słaby po prostu, bardziej się opłaca remisy w połowie meczu ręcznej grać
  • Odpowiedz
@Ld93 łanak, racja. Ale moin zdaniem to tam za dużo przypadków było (stawianie na wynik, kwoty, moment stawiania, to że babole roztrzgnely ten mecz itd). I w punktach było mnóstwo osób co je grało, ale w życiu nie powiedziałbym, że skuteczność to 60/70%. Chyba, że w meczach na żywo.

@akalesonykura nie chce wymieniać nazwy. Jasne, że tak. Jestem mega komunikatywny i potrafię dogadać się zarówno z osobą "na poziomie") jak i z żulikiem co przyszedł zagrać za wyżebrane 2zl. Ogólnie nie lubiłem ludzi, którym o----------o (normalnie byli dla ciebie spoko, a jak przegrali i to się rzucali do ciebie czy do ludzi na punkcie). Nie lubiłem też ludzi, którzy nie potrafili powiedziec sobie "Stop". Rundki z odświeżaczem bywały częściej niż myślisz xD dzięki!

@thebearded0ne co do wygrywających w miarę regularnie (w miarę!) to może z max 5%. A utarg to kolego ciężko powiedzieć. Ale 2/3x na tydzień wysyłałem do centrali od 2 do 10 tys zł nadwyżki. W miesiącu zbierze się jakieś minimum 200 tysięcy na
  • Odpowiedz
@slecrumi menele z dworca. To też zależało komu pozwolisz wbijać. Ja np. Takiego obszczanego lumpa to od razu wywalałem. Ale typy, które żebrały pod punktem, albo te co im zawsze "ktoś z-----l portfel i zbierają pinionszki na bilet na pociąg" to się trafiali na każdym punkcie.
Czego szukali hmm. Pewnie tego, żeby z 2 zł zrobić 4 xD
  • Odpowiedz