Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czołem wszystkim Mirkom i Mirabelkom, piszę z anonimowych bo nie mam tutaj konta.

Mam w tej chwili 20 lat i od 2 lat siedzę na południu Anglii (wyjechałem zaraz po maturze). Przez większość czasu pracowałem w fabryce przez agencję, ostatnie miesiące siedzę na Universal Credit. I problem jest w tym, że nie chcę siedzieć na UC, ale jednocześnie nie chcę iść do kolejnej bezsensownej gównoroboty.

Tak więc, co doradzilibyście mi zrobić? Mogę albo iść do collegu, na co mam chyba teraz ostatnią szansę (tylko jaki kierunek, żeby to miało sens?) albo spróbować znaleźć jakąś pracę z perspektywami. Swego czasu widziałem pracę w customer service dla Polaków bez doświadczenia w Atenach. Jeszcze bardziej taka praca by mi pasowała, gdyby była umiejscowiona w kraju anglojęzycznym, a więc poza #uk jeszcze #usa i #australia.

Czy jest to realne, aby wyjechać z niczym do któregoś z tych dwóch ostatnich krajów w ramach work and holiday a następnie, dzięki pracodawcy, uzyskać prawo stałego pobytu? Czy lepiej, żebym np. zrobił tutaj jakiegoś bachelora i wtedy dopiero próbował? Oczywiście, w samym #uk też mogę zostać, jeżeli miałoby mi to przynieść wymierne korzyści, choć nie ukrywam, że wolałbym jakieś cieplejsze miejsce.

Liczę wykopki na Waszą pomoc w wyborze drogi życiowej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#praca #emigracja #pracbaza #pytanie #studia #pracazagranica #studiazagranica

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ef5acb20db94d7506cde67d
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę

[==......................................] 4% (10zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 21
  • Odpowiedz