Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Witam, piszę anonimowo gdyż mam problem z moim związkiem.
Jestem z dziewczyną już prawie dwa lata i problem polega na tym, że pomimo tego że nie jest dziewicą postanowiła że ze mną poczeka z tym do ślubu. Każdego cholernego dnia zastanawiam się w czym jestem gorszy i co jest ze mną nie tak, że pomimo bycia razem, mieszkania razem, posiadania wspólnych planów na przyszłość inni mogli ją dotykać, mogli na nią patrzeć i mogli w niej być a ja nie!!! Czuje się z tą myślą fatalnie, myślę o tym ciągle, nie potrafię tego zrozumieć! Z rozmów wynika że uważa to za ogromny błąd, nawróciła się, łazi do kościoła i takie tam bzdety a ja uważam to za próbę wymówki przed czymś czego konkretnie nie rozumiem! Mieszkamy razem pół roku, dziewczyna normalnie pracuje, ogarnia mieszkanie, spędzamy razem normalnie czas, gotuje, sprząta itp, także jeśli chodzi o takie normalnie niecielesne relacje tu gra wszystko. Myślałem czy mnie nie zdradza, robiłem jakieś podchody, coś szpiegowałem ale nic! Kiedy razem leżymy, śpimy i próbuje ją dotknąć, wiecie mocniej przytulić takie tam ona od razu się złości i twierdzi że myślę tylko o jednym i inaczej nie potrafię! I tak jest bo tylko jednego mi brakuje, brakuje mi tego co inni dostali a ja nie!!
Jeju nie wiem jak to wyrzucić z głowy, jak przestać o tym myśleć. Nie wiem co mam robić :(
#zwiazki #rozowepaski #logikarozowychpaskow #pomocy

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ef41af70db94d7506cde3a9
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę

[==......................................] 4% (10zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 55
@Thexil: ten portal jest swoją drogą dziwny. Nadal fascynują mnie ludzie którzy dziewictwo uważają za zalete xDDDD
Normalnie byłbym pewien że to bait @Alfiarz:, ale znam taką sytuacje w realu.... na szczęście mnie juz ona nie dotyczy ( ͡ ͜ʖ ͡)
Jednak 2 lata to chyba przegięcie, nikt by tyle nie wytrzymał xD
@AnonimoweMirkoWyznania: Także kolejne bajty trochę subtelniej proszę, Panie OP'ie.
@japycz: żaden problem stary, to Twoje przekonanie.
Jeżeli weźmiesz ślub bez sprawdzenia siebie wzajemnie w ważnej sferze, jaką jest sfera erotyczna, to życzę powodzenia. Trudne zadanie przed Tobą oraz gdy okaże się coś nie tak, to też trudne małżeństwo. No ale przecież ktoś musi zarabiać na terapii dla par, także w sumie... spoko xD
Qq: Nawróciła się no fajnie, ale ona chyba nie rozumie lub ma nadzieje, że Ty tego nie rozumiesz, że ona pewną furtkę sobie już zamknęła przez co pewnych rzeczy wymagać już nie może, a Ty wprost przeciwnie - możesz. To są właśnie takie "niedziewice" - nie potrafią czekać, nie potrafią myśleć, lecą za jakimiś głupimi trendami i materializmem, a jak się już mleko rozleje i ogarną swoje błędy to stawiają wymagania
mam zła wiadomość,kiedyś ruchalem taka laskę co było w związku i swojemu wmówiła że chce zaczekać do slubu, też była katoliczką i ogólnie to radził bym się od takich lasek trzymać z daleka, już alternatywni mają lepiej poukładane w głowie


@Mobilki: tfu na ciebie

ożeń się z nią


@funny_bunny: xD do slubu to może czekać dziewica z prawiczkiem a nie
katoliczki najgorsze, a już szczególnie takie nawrócone hipokrytki xD

Olej tą zakonnice miras.


@Czarna_ksiazka:

+1, to jak wcześniej była młodsza to chciała się wybawić, a teraz udaje świętą?
Przypomina mi to kobiety, które do 30 się bawią a po 30 łapią kogokolwiek byle by jakikolwiek betabankomat był...
szkoda życia na nią
Ci co mowia ze z seksem sie czeka do slubu, albo ze jest nie wazny nic nie wiedza. Raz ze zbliza do siebie kochajacych sie ludzi a dwa ze pozwala zobavzyc, czy seks po slubie bedzie przyjemny, czy jednak bedzie udręką. Porozmawiaj z nia szczerze, powiedz jak sie czujesz z tym i podejmij decyzje po jej reakcji
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: z drugiej strony czekanie do ślubu ponoć spoko. Mam kilku znajomych katolików i raczej spoko im się żyje po ślubie. Mam też jednego znajomego katolika moralizatora a teraz na kocią łapę żyje ze swoją dziewczyną i się nie odzywa do mnie za nazywanie go grzesznikiem nad grzesznikami. XD