Wpis z mikrobloga

@holibka w taki sposób w piwnicy podłączyl się sąsiad pod licznik moich rodziców i ciągnął do siebie prąd, a dowiedzieli się po kilku miesiącach jak przyszedł rachunek. Ha tfu złodziejom na ryj. Jakby wam 20 zł ukaradli to pierwsi byście płakali
  • Odpowiedz
Mój dziadek kiedyś pracował jako traktorzysta w PGR. Mówił, że często jak woził gdzieś mleko, to zlewał i wymieniało się np. za mięso. Spuszczanie paliwa z ciągnika to była norma.
  • Odpowiedz
@holibka: mój dziadek do teraz się triggeruje na wspomnienie tego jak cała wieś się z niego śmiała, że chodzi do sklepu kupować kłódki chociaż pracował w fabryce kłódek. Szanuję go za to w opór.
  • Odpowiedz
@holibka: większość ludzi, która pracowała w państwowym firmach w latach 1990-2010 kradła jak #!$%@?. Dzisiaj to w sumie już zostało tylko na budowach, w Januszexach itd. Bliski mi człowiek jak idzie do pracy to jak do sklepu idzie i bierze sobie za darmo. To pare kluczy, to rękawice spawalnicze, elektrody, okulary ochronne, wszystko. Taka już mentalność, że trzeba kraść i #!$%@?.
  • Odpowiedz
Moja mamuśka jak po 2000 zaczęła do emerytury dociągać zatrudniła się w przedszkolu tak na 40 dzieciaków jako kucharka. Oszczędność w uj, zawsze coś wynosiła w torebce do obiadu itp. Wtedy zrozumiała za, co rodzina kucharki ze stołówki na kilkuset uczniów wybudowała dom. Babka wracała codziennie z dwoma wypchanymi torbami. Jej mąż i mój starszy pracowali jako nauczyciele dokładnie na tych samych stanowiskach....
  • Odpowiedz
@rzeznia22: Cóż nie jeden policjant zapił wątrobę, bo zamiast mandaciku niosło się pod koniec służby literka na zgodę. Kompletna wyjebka na wszystko
  • Odpowiedz
Nie ukradł, tylko wyniósł - przecież on jest uczciwym obywatelem.


@fordern: No tak, ludzie w Polsce okradanie zakładu pracy traktują jako "premię". ()
  • Odpowiedz
@DryfWiatrowZachodnich: Gdyby mogli to by wszystko rozebrali do fundamentów "bo się przyda". No i nie można było wziąć 1 lub 2 kompletów sztućców? No nie. Gdyby była taka możliwość to ta kobieta wzięła by ich 2x więcej xD. Wszystko pokradzione, pozałatwiane na lewo, po wnoszone no ale to młodsze pokolenia są do dupy bo są "niezaradne". Gardzę niesamowicie. #!$%@? pokolenie złodziei i krętaczy.
  • Odpowiedz
@zirytowana_plaszczka: a wez #!$%@? mniej w chacie pol kwiatka, zero kurzolapek, sztuccow [#!$%@? jak sie to odmienia?] tylko tyle ile uzywasz... zaraz sie #!$%@? grzyb ze nieprzytulnie i "w przyszlosci bedziesz na gwalt kupowal".

To pokolenie zepsulo ile sie da, czasy byly jakie byly, ale mieszkania od panstwa, energia w praktyce niemal darmowa, pewne zatrudnienie a jedyne co zrobili to wypracowanie perfekcji w narzekaniu....
  • Odpowiedz
narzekaniu....


@DryfWiatrowZachodnich: W sumie wychodzi na to że PRL to był jeden wielki magazyn z którego brałeś co chciałeś. Nie wszystko było i jakość była jaka była bo Żelazna Kurtyna i embarga, ale jak się hehe pokombinowało to się dało wszystko załatwić. Pieniądze były chyba dla picu jak w Monopoly xD W taki sposób to się żadnego bogactwa nie zbuduje. Teraz rzeczywiście się trzeba napracować aby do czegoś dojść (w
  • Odpowiedz
@DryfWiatrowZachodnich: Najgorsze jest prawie 50 lat prania mózgów. Bo powojenne zniszczenia można odbudować wcześniej czy później, ale mentalność zostaje, jest przekazywana z pokolenia na pokolenie i utrwalana. Teraz dodatkowo doprawiona nutką buty i arogancji. Spróbuj przekonać takiego Januszka jednego z drugim - no nie da się choćby skały srały, a sondaże pokazują że takiego januszostwa jest w Polsce dużo, to nie jest margines.
  • Odpowiedz